Majówka jest okresem, w którym łatwo można zlokalizować miejsca z „paragonami grozy”. Swoisty rekord pobito na Podhalu, gdzie za godzinę parkingu na Krupówkach trzeba było zapłacić aż… 500 złotych.
O sprawie poinformował serwis O2.pl, z którym skontaktował się jeden z kierowców. Choć kwota kilkudziesięciu złotych za godzinę parkowania nie jest w dzisiejszych czasach niczym niezwykłym, koszt aż 500 złotych był już przesadą.
Redakcja serwisu postanowiła skontaktować się z właścicielem parkingu, który wystosował tak zaporową cenę. Jak się okazało, Jakub Lasyk z aparthotelu Giewont z premedytacją wystawił tabliczkę z tak wysoką ceną.
– To ma być tylko straszak dla zewnętrznych osób. Obiekt znajduje się na Krupówkach to mnóstwo osób chce wjechać. Jakby się udało żeby ktoś zapłacił to cieszyłbym się – wyjaśnił.
Jak się okazuje, ceny za parking w danym miejscu są znacznie niższe. – Dla naszych gości dostępne jest bezpłatne miejsce parkingowe. Koszt dodatkowego miejsca parkingowego dla gości hotelowych to 60zł – tłumaczy pan Karol, kierujący recepcją aparthotelu Giewont na Krupówkach w Zakopanem z rozmowie z O2.pl.