7000 odciętych genitaliów. Nietypowa próba przemytu na lotnisku

lotnisko
fot. Pixabay

Papierosy, spirytus, dzikie zwierzęta, narkotyki – to typowe hasła, które słyszymy, kiedy docierają do nas wiadomości o kolejnym udaremnionym przemycie. W Nigerii doszło jednak do próby przeszmuglowania całkiem nietypowego ładunku. W 16 workach było ukrytych… siedem tysięcy oślich penisów! Ładunek miał trafić do Hong Kongu – podaje „Associated Press”.

REKLAMA

Gdyby do takiego przechwycenia doszłoby w Polsce, pewnie byłoby to niemałą sensacją na skalę kraju. W Nigerii to jednak dość częsty problem. Na międzynarodowym lotnisku w Logos funkcjonariusze Nigeryjskiej Służby Celnej odkryli duży ładunek genitaliów, pochodzących od osłów. Uwagę celników zwróciło 16 toreb, które zostały zadeklarowane w zły sposób.

Zawartość została opisana, jako genitalia krów – a to już całkiem co innego. „Po należytym zbadaniu moi oficerowie odkryli, że to genitalia osłów” – przekazał dziennikarzom szef oddziału celników Sambo Dangaladima, cytowany przez „Associated Press”.

REKLAMA

W torbach znajdowało się łącznie siedem tysięcy oślich penisów – przekazali nigeryjscy celnicy. Ładunek miał trafić do Hong Kongu w Chinach.

Osły padają ofiarą zapotrzebowania na tradycyjną medycynę chińską. Z ich genitaliów powstają leki

Przemyt tego typu towarów jest raczej bardzo rzadki w innych regionach świata – zwłaszcza taki horrendalnych ilościach. Dla Nigerii nie jest to jednak powód do śmiechu. Afrykański kraj w ostatnich latach podjął walkę z eksportem skór i genitaliów zwierząt. Zwłaszcza osłów, których populacja w ostatnich latach drastycznie zmniejszyła się w Nigerii. „W lipcu nigeryjskie władze skonfiskowały skóry o wartości 116 tysięcy dolarów, które przemytnicy chcieli wwieźć z sąsiedniego Nigru” – przekazało „AP”.

REKLAMA

Genitalia osłów są natomiast najbardziej pożądane w Chinach, gdzie też najczęściej trafiają. Robi się z nich tradycyjne, chińskie leki.

W 2021 roku Senat Nigerii zaproponował ustawę, która zakazywałaby zabijania osłów, w trosce o przetrwanie gatunku.

REKLAMA

Podziel się: