Analityk zdradził jak nas oszukują! Inflacja 40%? 100 zł z zeszłego roku dziś warte…

Ile jest dzisiaj warte sto złotych z zeszłego roku. Sto złotych z zeszłego roku jest dziś warte 60 złotych
fot. Pixabay

Dziś opublikowano dane o inflacji w czerwcu. Nic się nie zmieniło – ceny produktów i usług z koszyka inflacyjnego wzrosły w czerwcu rok do roku o 15,6 proc. Pomimo iż taki wzrost cen poważnie drenuje nasze kieszenie, to czy nie wydaje się, że życie w Polsce zdrożało jeszcze bardziej? Analityk ocenił, jak zmieniła się wartość 100 zł w ciągu zaledwie jednego roku.

REKLAMA

„Wzrost cen może w końcu oznaczać ograniczenie popytu konsumpcyjnego, co będzie kolejnym czynnikiem przepowiadającym początek ostrego hamowania gospodarczego” – ocenił w piątek ekspert Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka, odnosząc się do danych GUS o inflacji, cytowany przez „Forsal”.

Według wspomnianego analityka, jest to największy skok inflacji od ponad 25 lat! Zielonka zauważył, że ceny zmieniają się dużo szybciej, co udowadniają dane ankietowe koniunktury konsumenckiej.

„Polacy w czarnych barwach widzą zarówno bieżącą sytuację, jak i przyszłą. Może to oznaczać ograniczenie w końcu popytu konsumpcyjnego. Byłoby to kolejnym czynnikiem przepowiadającym początek ostrego hamowania gospodarczego. Z drugiej strony osłabienie koniunktury może mieć decydujący wpływ na kolejne decyzje RPP. Nasz scenariusz na maksymalną stopę procentową w 2022 r. – 6,5 proc. – pozostaje wciąż aktualny” – napisał analityk

REKLAMA

Ile jest warte 100 zł dzisiaj w stosunku do czerwca zeszłego roku? GUS robi nas w konia?

Jeśli przyjąć, że dane Głównego Urzędu Statystycznego odzwierciedlają rzeczywistość, to 100 zł z czerwca zeszłego roku powinno być dziś warte ok. 85 złotych. Wystarczy jednak zapytać ludzi na ulicy, czy czują, że z portfela ubyło im tylko ok. 15 złotych z całej „stówki”. Zdaniem Zielonki, w rzeczywistości 100 złotych z czerwca 2021 roku jest dziś warte… 60 złotych!

Ekspert stwierdził, że taki spadek siły nabywczej złotego jest podyktowany przede wszystkim wzrostem cen opału i ropy naftowej. To także wysokie koszty wytwarzania energii. A jak wiadomo – jeśli drożeje energia i paliwo, drożeje wszystko.

REKLAMA

Raz na wozie, raz pod wozem? Jeszcze trochę pod tym wozem pobędziemy

„W najbliższych dwóch, trzech miesiącach musimy być przygotowani na kolejne rekordowe odczyty wskaźnika inflacji. Przedsiębiorcy mają i będą mieć cały czas problemy z podwyższonymi kosztami wytworzenia produktów. Wystarczy tylko wspomnieć, że ceny dla producentów kolejny miesiąc z rzędu wzrastają o ponad 24 proc.” – napisał Zielonka.

Podziel się: