REKLAMA
ShareInfo.plWiadomości"Argentyński Korwin" dokonał cudu. Ceny wynajmu spadły o 20%

„Argentyński Korwin” dokonał cudu. Ceny wynajmu spadły o 20%

Reforma prezydenta Argentyny przyniosła spadek cen mieszkań o 20 procent
Prezydent Argentyny Javier Milei i wiceprezydent Victoria Villarruel | fot. Senado de la Nación Argentina
Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0

Kiedy ceny wynajmu mieszkań w Polsce rosną w zawrotnym tempie, w Argentynie znaleziono prosty sposób na obniżenie ich o aż 20 proc. w ciągu zaledwie kilku miesięcy! W Polsce ceny zarówno zakupu nieruchomości jak i koszty wynajmu nieprzerwanie rosną. Mało którego studenta stać już na wynajęcie kawalerki, a coraz mniej więcej z nich wraca do rodzinnych domów, nie mogąc sprostać miesięcznej opłacie za jeden pokój. Jak udało im się poprawić sytuację w Argentynie? Wystarczyła drobna zmiana przepisów!

REKLAMA

Wybór Javiera Mileiego na prezydenta Argentyny był wielką kontrowersją, bo po latach rządów socjalistów Argentyńczycy zdecydowali się „przełożyć wajchę” i skierowali się w skrajnie przeciwnym kierunku. Milei opisuje siebie jako libertarianina, a nawet anarchokapitalistę – jest zwolennikiem wolności gospodarczej i społecznej. Przez niektórych nazywany argentyńskim… Januszem Korwin-Mikkem.

Jak radzi sobie w rządzeniu krajem prawicowy ekscentryk. Otóż… nie najgorzej. Jak poinformował na portalu X Rafał Trzeciakowski, ekonomista – w stolicy Argentyny przybyło mieszkań na wynajem, a ceny spadły aż o 20 proc. To efekt reform nowego prezydenta.

„Javier Milei (prezydent Argentyny – przyp.red.) zliberalizował prawo najmu. Czołowy argentyński dziennik biznesowy podaje, że liczba lokali do wynajęcia w Buenos Aires już się podwoiła, a ceny spadły o 20 proc. Wcześniej większość umów podpisywano w dolarach, teraz znowu w pesos” – napisał na X (dawniej Twitter) Trzeciakowski.

REKLAMA

Argentyński cud mieszkaniowy. Ceny wynajmu w stolicy kraju spadły od 20 procent! Liczba mieszkań na wynajem podwoiła się

Czytając to, zapewne pomyślimy, że doszło do cudu. Otóż nie. Nie było także konieczne nadwyrężanie państwowej kasy i kieszeni podatników, aby nagle na rynku pojawiło się drugie tyle mieszkań na wynajem. Wystarczyła zmiana przepisów, która zachęciła właścicieli mieszkań do ich wynajmowania.

„Wystarczy wyrzucić ustawę o ochronie lokatorów i biznes zacznie budować mieszkania na wynajem. Przy obecnej ustawie nikt o zdrowych zmysłach tego nie zrobi” – przekonuje Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Czy argentyńską reformę dałoby się powtórzyć w Polsce. Według Trzeciakowskiego ochrona lokatorów w  naszym kraju nie jest tak bardzo obwarowana przepisami, jak było to w Argentynie. „Ale generalnie to z pewnością – mamy bardzo wiele kategorii osób wyłączonych z eksmisji i liczne historie z nieuczciwymi lokatorami wykorzystującymi przepisy” – podkreślił jednocześnie ekonomista.

REKLAMA

Nie chodzi tutaj o okupowanie potencjalnie wolnych lokali przez nieuczciwych najemców, co blokuje wynajem tym, którzy są gotowi zapłacić. Konieczność walki o eksmisję nieregulujących rachunków lokatorów zniechęca właścicieli mieszkań do wystawiania ich na rynku.

REKLAMA
REKLAMA
ZOBACZ TAKŻE
Jacek
Redaktor portalu Shareinfo.pl. Pisaniem dorabiałem od czasów liceum, jednak pierwsze przejawy lekkiego pióra dostrzegła moja polonistka już w gimnazjum. W 2023 roku ukończyłem międzynarodowe stosunki gospodarcze na jednej z poznańskich uczelni. W obszarze szeroko pojętej ekonomii kształcę się w dalszym ciągu. Prywatnie z krwi i kości Polak o wielkich aspiracjach, ale znikomym wpływie na rzeczywistość.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google ←

REKLAMA