
W trzecią rocznicę wybuchu wojny na Ukrainę ktoś chciał spalić konsulat Federacji Rosyjskiej! Do zdarzenia doszło w Marsylii na południu Francji. Pożar został wywołany dwoma koktajlami Mołotowa (butelkami z łatwopalną cieczą, najczęściej benzyną), które został wrzucone do ogrodu rosyjskiej placówki dyplomatycznej. Początkowo media francuskie informowały, że do podpalenia doszło w pobliżu konsulatu, ale Rosjanie potwierdzili później, że butelki zostały stłuczone na jej terenie.
Francuskie media donoszą w poniedziałek, 24 lutego, o ataku na rosyjski konsulat w Marsylii na południu Francji. Do zdarzenia doszło dziś ok. godz. 8:00 rano. Podkreślmy, że zdarzenie zbiegło się z trzecią rocznicą wybuchu wojny na Ukrainie.
Francuska telewizja BFMTV informowała początkowo, że do wybuchu pożaru doszło w bliskim sąsiedztwie placówki dyplomatycznej Rosji. Dopiero później informację o pożarze w konsulacie potwierdził w rozmowie z RBK Stanisław Orański – konsul generalny w Marsylii.
Francuskie media przekazały, że koktajle Mołotowa zostały przerzucone przez ogrodzenie i wylądowały w ogrodzie rosyjskiej placówki, gdzie zapaliła się znajdująca się w nich ciecz. Na razie nie pojawiły się informacje o ewentualnych poszkodowanych, ani o zniszczeniach.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej przekazało w oficjalnym komunikacie, że zdarzenia spełnia wszelkie znamiona ataku terrorystycznego. Zażądano też od władz francuskich przeprowadzenia szczegółowego śledztwa i ustalenia sprawców.