Były oficer armii radzieckiej i GRU, Wiktor Suworow był gościem w Polsat News. Rozmawiał o obecnej sytuacji na Ukrainie oraz o samym Władimirze Putinie, który zaatakował niepodległy kraj Ukraińców.
– Ludzie widzą, że Titanic już idzie na dno i trzeba uciekać, zająć miejsce w łódce, żeby gdzieś uciec. Widzimy, że są oligarchowie, którzy w wyniku polityki Putina wiele stracili i nie podoba im się to (…). Historia Rosji pokazuje całe mnóstwo przykładów, kiedy ludzie brali np. tabakierę i uderzali tyrana w głowę i on ginął. Teraz historia się powtarza. Zostanie zamordowany, coś z nim zrobią, usuną go. (…) Nie lubię przewidywać, ale wyrażę mój osobisty punkt widzenia – nie dożyje do Bożego Narodzenia – powiedział Wiktor Suworow.
Atak Rosji na Ukrainę
Dziś mija 15 dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Bohaterzy atakowanego kraju do tej pory skutecznie się bronią. Putin mocno się przeliczył, gdyż według planu miał przejąć Ukrainę w zaledwie dwa dni. Dodatkowo zjednoczył cały zachód, który nałożył na Rosję dotkliwe sankcje, niszczące gospodarkę kraju agresora. Sankcje odczuwają także firmy oraz oligarchowie rosyjscy za granicą.
Wiktor Suworow 👉 Putin nie dożyje Bożego Narodzenia pic.twitter.com/5K176zZfyM
— Poszukiwacz Prawd (@KoniecUE) March 9, 2022