Nowe informacje w sprawie głośnej bójki w Zakopanem. W marcu doszło tam do konfrontacji pomiędzy dwiema nastolatkami. Zdarzenie zostało nagrane. Materiał trafił do Internetu i bardzo szybko rozniósł się po sieci. Według informacji, przekazanych przez zakopiańską policję winnym całej sytuacji jest ojciec jednej z dziewczyn. Miał namawiać córkę do „rozwiązania sprawy”.
To była jedna z głośnej serii bójek, które miały miejsce na początku tego roku. Do zdarzenia doszło w pierwszych dniach marca na Dolnej Równi Krupowej w Zakopanem. Nagranie, na którym zarejestrowano brutalną bójkę, jako pierwszy opublikował wówczas „Tygodnik Podhalański”. Na wideo widać dwie młode dziewczyny, okładające się pięściami. Wokół nich zebrał się gęsty tłum nastolatków, którzy zagrzewali je do walki. Żadna osoba z tłumu nie zareagowała w celu powstrzymania bijatyki.
Sprawą niemal natychmiast zajęli się wówczas zakopiańscy policjanci. Po kilkumiesięcznym śledztwie okazało się, że winnym bójki jest ojciec jednej z dziewczyn. Mężczyzna miał namówić córkę do „rozwiązania sprawy” siłą.
Bójka w Zakopanem. Ojciec nastolatki nakłaniał ją do siłowego rozwiązania konfliktu z koleżanką
„Zarzuty podżegania do przestępstwa i udzielenie pomocy w jego popełnieniu w warunkach czynu o charakterze chuligańskim usłyszał ojciec jednej z nastolatek, które w marcu przy tłumie gapiów pobiły się w Zakopanem” – poinformował PAP rzecznik zakopiańskiej policji asp. szt. Roman Wieczorek.
40-latek miał zlecić córce pobicie koleżanki i na dodatek wszystkiemu przyglądał się z bliska.
„Policjanci, analizując rozpowszechnione na nagraniach głosy i zachowania osób ustalili, że ojciec jednej z uczestniczek polecił córce ‘rozwiązanie’ sprawy, a następnie pomógł jej w tym, przywożąc ją na umówione miejsce na określoną godzinę i bezkrytycznie przyglądając się zachowaniu córki” – relacjonował Wieczorek.
Ojcu nastolatki grozi nawet do 4,5 roku pozbawienia wolności.
https://streamable.com/t4c4x0