Od dłuższego czasu pojawiają się kolejne plotki o chorobach Władimira Putina. Mieszkający w USA słynny rosyjski historyk Jurij Felsztinski opowiedział, co według niego by się stało, gdyby prezydent Rosji umarł.
W połowie tego miesiąca ukraiński wywiad przekazał, że prezydent Rosji cierpi na poważną chorobę nowotworową. Wcześniej informował o tym również Christo Grozev, szef międzynarodowej dziennikarskiej grupy śledczej Bellingcat.
Dużo się mówi o stanie zdrowia Putina. W mediach wymienia się kilku jego następców, m.in. Nikołaja Patruszewa – dyrektora Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej oraz Dmitrija Kowaliowa, szefa jednego z departamentów Putina.
Jurij Felsztinski, sławny rosyjski historyk i autor książki „Wysadzić Rosję. Kulisy intryg FSB” opowiedział, co by się stało w razie śmierci Putina. W wywiadzie dla „Wprost” odniósł się również do plotek o jego chorobie.
– On nie jest żadnym dyktatorem takim jak Stalin czy Franco. Stoją za nim czołowe rosyjskie służby i jeśli umrze jutro, z pewnością zostanie wymieniony na kogoś takiego jak były szef FSB Nikołaj Patruszew. Dlatego nie ma sensu zastanawiać się nad chorobą Putina czy jego ewentualną śmiercią – powiedział rosyjski historyk w rozmowie z tygodnikiem „Wprost”.