Co za wizja! Jackowski wieszczy poważne zmiany. Chodzi o programy socjalne
Krzysztof Jackowski znów raczy swoich fanów wizją niedalekiej przyszłości. Tym razem nie o mundial chodzi – wracamy do świata polskiej polityki. To oznacza oczywiście, że przyszłość nie maluje się w kolorowych barwach. Profeta z Człuchowa przewiduje, że rząd znów rozwścieczy Polaków swoją decyzją. W furię wpadną miliony!
REKLAMA
Jackowski to fenomen na skalę światową. I to nie do przesady, bo ilu ludzi na globie może poszczycić się zdolnością przewidywania przyszłości. Jasnowidz z Człuchowa jakimś cudem opanował tę umiejętność, choć nie zawsze jego przewidywania są trafne. Jackowski wraca do badania polskiej polityki z perspektywy paranormalnej. Niestety… nie ma dobrych wieści. Nadchodzący rok nazywa „rokiem bez pieszczenia”. Pod dużym znakiem zapytania stanie kondycja kasy państwa, a tym samym wszelkie programy socjalne.
„Socjal… mocno mi się to skojarzyło… w 2023 roku zauważymy, że rząd nasz, ktokolwiek będzie rządził, […] zacznie wymierać socjal jakikolwiek. Z jednej strony będzie się nam mówiło, że to zelżeje, ponieważ też nie będą od nas wymagane płatności, które teraz są obowiązkowe jak choćby ZUS. Jakiś straszny bałagan mi się kojarzy. To wygląda na kompletne rozregulowanie jakiegoś porządku, który jest” – powiedział Jackowski, cytowany przez „radiozet.pl”.
Po kilku latach globalnej koniunktury, która przed pandemią napędziła rozwój gospodarczy także w naszym kraju, nadeszły chude lata. 2023 rok – według przewidywań Jackowskiego – nie będzie lepszy od poprzednich. Co więcej, politycy zaczną Polakom zabierać, nie oddając nic w zamian, tłumacząc to trudną sytuacją.
REKLAMA
„2023 rok będzie pierwszym rokiem, w którym wszystko, co politycy nam dali, lub co nam prowizorycznie dają, zacznie być odbierane w imię trudnej sytuacji, komplikującej się sytuacji coraz bardziej i w imię kryzysu z tego wynikającego. Ten kryzys nie tylko w Polsce ujawnia się coraz bardziej i czas sobie zadać pytanie, czy on nie jest głównym nurtem zdarzeń, które mamy tutaj wokół siebie” – mówił Jackowski.
Rząd będzie wykorzystywał lęk Polaków, aby więcej i zabierać. Jackowski przewiduje, co stanie się w 2023 roku
Dalej jest jeszcze ciekawie, choć „ciekawie” nie zawsze musi oznaczać coś dobrego. Jackowski stwierdził, że Polacy będą straszeni przez pewien „lęk”, który pozwoli władzy na więcej, niż kiedy się nie boimy.
„Cel tego lęku będzie taki, że odważniej pewne decyzje będą wprowadzane, decyzje, na które w normalnej sytuacji na pewno byśmy się nie godzili. Też da to uzasadnienie na przyszłość, żeby sytuacja ekonomiczna się pogarszała, żeby było na co zganiać” – wyjaśnił profeta.
REKLAMA
Dalej Jackowski mówi o… bankructwie! Na szczęście jednak jest nadzieja, że to nie o Polskę chodzi.
„Państwa słabsze stoją w obliczu bankructwa i trzeba coś z tym robić albo one rzeczywiście zaczną bankrutować. […] Nie wiem, czego to się tyczy, może nie Polski, ale w niektórych państwach ludzie będą suszyć mięso, żeby przetrwać… suszone mięso” – zakończył jasnowidz.