REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościCollegium Humanum ukończyło wielu sportowców. Bardzo głośne nazwiska

Collegium Humanum ukończyło wielu sportowców. Bardzo głośne nazwiska

Na Collegium Humanum studiowało wielu sportowców
fot. Panek
Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0

W związku z aferą wokół Collegium Humanum, które teraz nazywa się Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych „Varsovia”, zatrzymano od lutego bieżącego roku 28 osób – w tym, m.in. prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Śledztwo dotyczy wydawania dyplomów ukończenia studiów podyplomowych – w tym prestiżowe MBA – osobom, które nie uczestniczyły w zajęciach, ani nie zdawały egzaminów. Mało kto wie, że na Collegium Humanum studiowało wielu polskim sportowców. Ich nazwiska zna każdy!

REKLAMA

Dyplom MBA (Master of Business Administration) otwiera w Polsce wiele drzwi – m.in. do rad nadzorczych w spółkach Skarbu Państwa. Uzyskanie dyplomu tego typu studiów podyplomowych wiąże się jednak z dużym wysiłkiem. Trzeba poświęcić na to także sporo czasu. Niektórzy jednak wolą iść na skróty.

Jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości mówiło się, że Collegium Humanum jest „fabryką dyplomów” i że dzięki uzyskanym tam MBA można wejść w skład rad nadzorczych różnych spółek – podaje „naTemat”.

O Collegium Humanum mówiło się, jako o „fabryce dyplomów”. Studiowało tam wielu polskich sportowców. To głośne nazwiska!

Portal wymienia nazwiska kilku polityków, którzy mogli się „pochwalić” dyplomami z Collegium Humanum. To oczywiście wspomniany Jacek Sutryk, ale także poseł Aleksandra Gajewska (KO), posłowie Witold Zembaczyński (KO) i Waldemar Sługocki (KO), a także były minister zdrowia Waldemar Kraska (PiS).

REKLAMA

Z uczelnią mieli coś wspólnego nie tylko politycy. Dyplomy z Collegium Humanum mają m.in. polskie pływaczki Otylia Jędrzejczak i Dominika Kulaga, siatkarz Robert Prygiel, piłkarz i freakfighter Piotr Świerczewski i Paweł Papke, siatkarz i były prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, a także poseł KO od czterech kadencji.

Na tym się nie kończy. W 2021 roku serwis „Onet” donosił, że Collegium Humanum skończyli także topowi polscy piłkarze, którzy obecnie grają w zachodnich ligach. Jak twierdził wówczas „Onet” – podejrzane dyplomy miały dotyczyć Roberta Lewandowskiego, jego żony Anny, a także Arkadiusza Milika i Jacka Góralskiego.

Należy pamiętać, że sprawa Collegium Humanum nie została jeszcze rozwiązana, a śledztwa są w toku. Możliwe, że wiele spośród wymienionych osób padło ofiarą czarnego PR-u, dlatego nie warto wyciągać pochopnych wniosków przed zamknięciem dochodzenia i całkowitym wyjaśnieniem afery.

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA