Kontrowersja związana z podejściem do metod in vitro w Polskich kościołach to ciągle aktualny temat. Ksiądz Natanek, który zdaniem wielu oddalił się od zasad swojego wyznania, otwarcie krytykuje dzieci urodzone dzięki tej metodzie. Twierdzi, że nie posiadają duszy. Sprawa ta znalazła swoje odbicie w sądzie, jednak duchowny nadal podtrzymuje swoje stanowisko.
Natanek wywołuje spore burze swoimi poglądami. Jego wypowiedzi o braku duszy u dzieci poczętych in vitro spotkały się z silną krytyką zarówno społeczną, jak i medialną.
Natanek atakuje dzieci urodzone dzięki metodzie in vitro
Metoda in vitro niestety jest tematem kontrowersji w Polskim Kościele i w kręgach prawicowych polityków. W Sejmie Grzegorz Braun w sposób bardzo drastyczny porównał proces selekcji zarodków do rampy w Auschwitz. Jego wypowiedź spotkała się z ostrą reakcją opinii publicznej. Ksiądz Natanek, który został zawieszony, również nadal nie unika kontrowersyjnych wypowiedzi na temat in vitro, sugerując, że dzieci poczęte tą metodą to „zwierzęta bez duszy”.
Stowarzyszenie „Nasz Bocian” wspiera Polki i Polaków w leczeniu niepłodności i chce rozpocząć kolejny proces przeciw Natankowi. Ksiądz Natanek w trakcie kazania wielkanocnego z 2021 roku powiedział: „dziecko poczęte z probówki, poza Bogiem, jest produktem, a nie bytem. Nie istotą, jest zwierzęciem”. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych od razu zareagował i zawiadomił odpowiednie służby, a Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej wydał nieprawomocny wyrok w tej sprawie.
Skazany ksiądz nie odpuszcza i atakuje organizację pozarządową. Nazywa ich „mordercami”
Natanka skazano na 10 miesięcy pozbawienia wolności. Musi nieodpłatnie wykonywać prace społeczne oraz jest zobligowany do tego, by zapłacić 20 tysięcy złotych na rzecz organizacji wspierającej leczenie niepłodności.
Nie zatrzymało to księdza Natanka i nadal atakuje on dzieci z in vitro. Stowarzyszenie na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji “Nasz Bocian” chce wszcząć kolejny proces. W jednym ze wspomnianych kazań Natanek miał powiedzieć: “byt z probówki nie dostaje duszy, ma rozum, ale nie ma duszy, w związku z tym możemy ten byt, produkt nazwać dzieci homo, ale homo animal, homo zwierzę.”
Miał też odnieść się do organizacji pozarządowej, której ma zapłacić zadośćuczynienie, mordercami. W dodatku „porównał zadośćuczynienie, które ma wpłacić na rzecz naszych działań stowarzyszenia do sytuacji, w której zadośćuczynienie za zbrodnie Hitlera miałby wpłacić na rzecz obozu Auschwitz Birkenau”.
Niestety – wyrok sądu nie wywołał skruchy w byłym księdzu. Wręcz przeciwnie – rozwścieczył go i popchnął do wygłoszenia serii kazań, w których brutalnie uderza w dzieci urodzone dzięki in vitro oraz w ich rodziców i bliskich. Podczas kazań pada mnóstwo skandalicznych, krzywdzących wypowiedzi” – tłumaczą przedstawiciele stowarzyszenia Nasz Bocian.
Źródło: Planeta.pl