Nie będzie 300-tysięcznej armii bez rekruta. Najwyraźniej zrozumieli to członkowie rządu, bo w wojsku szykują się wielkie podwyżki! Żołnierze mogą liczyć na naprawdę duży wzrost wynagrodzeń, choć całkiem niedawno ich uposażeniu wzrosły. Jak bardzo może wzrosnąć pensja żołnierza? Szeregowy może zarobić nawet dwa razy tyle, co dotychczas! Warunek, jaki trzeba spełnić, aby zarabiać aż tyle, może się jednak nie spodobać…
„Uwzględniając konieczność reagowania na aktualną sytuację na arenie międzynarodowej i związane z nią wyzwania stojące przed Siłami Zbrojnymi dostrzega się potrzebę podjęcia stosownych działań w obszarze wzmocnienia bodźcowego oddziaływania, w aspekcie finansowym, na żołnierzy zawodowych. Rozwój Sił Zbrojnych wiąże się bowiem m.in. ze stosownym gratyfikowaniem żołnierzy rekompensującym odpowiednio trud, ograniczenia i wyrzeczenia związane z pełnieniem zawodowej służby wojskowej” – brzmiało uzasadnienie projektu, przedstawionego przez Ministerstwo Obrony Narodowej, które 1 marca podnosiło uposażenie żołnierze, niezależnie od stopnia, o 400 zł brutto.
Projekt podwyżek uposażenia żołnierzy. Szeregowy dostanie 8,1 tys. miesięcznie. Jest jeden, bardzo ważny haczyk…
Wydawało się, że po tej podwyżce jeszcze długo nie będzie mowy o zwiększaniu uposażeń. Tymczasem minęły niespełna dwa miesiące a rząd już planuje podniesienie pensji żołnierzy. Tym razem będą to konkretne pieniądze! Według projektu nowych przepisów szeregowy Wojska Polskiego zarabiałby aż 8,1 tys. zł brutto miesięcznie. Ale jest haczyk. Wzrost uposażenia byłby automatyczny tylko w jednym wypadku… w przypadku wybuchu wojny.
Wyższe stawki mają wchodzić w życie po ogłoszeniu mobilizacji albo stanu wojennego lub w czasie wojny. To jednak nie wszystko, bo zwiększona pensja ma być jednocześnie rekompensatą za brak dodatków, wypłacanych żołnierzom w czasie pokoju. „Zawiesza się np. wypłatę dodatków lub innych należności pieniężnych takich jak: dodatkowe uposażenie roczne, nagrody jubileuszowe, gratyfikację urlopową” – brzmi fragment uzasadnienia przepisów, przytoczony przez „Super Express”.
W wyżej określonych warunkach szeregowy zarobiłby 8,1 tys. zł brutto, sierżant mógłby liczyć na 9,5 tys. brutto, porucznik zarobiłby 10,9 tys. brutto, a generał (zależnie od stopnia) od 19,2 tys. do 24,1 tys. zł brutto.