39-letni obywatel Gruzji przedstawił zaskakujące tłumaczenie stołecznym policjantom. Mężczyzna został oskarżony o posługiwanie się fałszywym prawem jazdy. W odpowiedzi przyznał, że od dawna marzył o zostaniu taksówkarzem.
39-letni Gruzin przedłożył swoje prawo jazdy i inne wymagane dokumenty w warszawskim biurze, aby zdobyć identyfikator kierowcy taksówki. Pracownicy weryfikujący dostrzegli jednak pewne nieścisłości. Okazało się, że mężczyzna kupił prawo jazdy w Rosji.
Pracownicy biura poinformowali o całej sprawie policję. Funkcjonariusze wezwali 39-latka na przesłuchanie, podczas którego sam przyznał się do niezgodnego z prawem procederu i zakupu podrobionego prawa jazdy.
– Jak sam stwierdził, nigdy nie miał uprawnień do kierowania, ale jest samoukiem i potrafi jeździć, dlatego chciał być taksówkarzem – przekazał Robert Szumiata z zespołu prasowego KRP I w Warszawie.
Obywatel Gruzji może teraz mieć spore problemy. Policjanci przedstawili już 39-latkowi zarzuty. Zgodnie z Kodeksem Karnym grozi mu za to maksymalnie do pięciu lat pozbawienia wolności.
