Szymon Hołownia przeprosi posłankę PiS za pomyłkę komendanta Straży Marszałkowskiej. Mundurowy poinformował marszałka o wprowadzeniu w błąd jego i prezydium Sejmu. Funkcjonariusze… pomylili posłanki! „Komendant Straży Marszałkowskiej przyszedł do mnie z przeprosinami, że wprowadził mnie i prezydium Sejmu w błąd. W raporcie nie powinna znaleźć się pani Katarzyna Sójka. To była pani poseł Agnieszka Górska” – powiedział Hołownia.
„Komendant Straży Marszałkowskiej został zobowiązany przeze mnie do przeproszenia pani Katarzyny Sójki. Ja również ją przeproszę, bo przecież powtórzyłem tezy, które znalazły się w raporcie” – zapowiedział marszałek, cytowany przez polsatnews.pl.
Po ujawnieniu pomyłki prezydium Sejmu podjęło uchwałę o uchyleniu kary dla Katarzyny Sójki. „Natomiast sprawą pani poseł Górskiej zajmiemy się na następnym posiedzeniu prezydium” – poinformował Hołownia i dodał, że spodziewa się złożenia odwołań przez ukaranych członków PiS.
Straż Marszałkowska pomyliła posłanki. Katarzyna Sójka niesłusznie ukarana przez prezydium Sejmu. Hołownia przeprasza
„Zostaną zapoznani z całym materiałem wideo, relacjami strażników. Będzie przy tym komendant Straży Marszałkowskiej, szef Kancelarii Sejmu, albo jego zastępca tak, aby nikt nie miał wątpliwości, co zostało zarejestrowane przez kamery nasobne i przemysłowe oraz przez strażników, którzy złożyli zeznania komendantowi” – podkreślił marszałek Sejmu, cytowany przez polsatnews.pl.
Powodem ukarania siedmiorga posłów Prawa i Sprawiedliwości było rzekome dokonanie „szturmu na Sejm”, kiedy doszło do próby wejścia do budynku Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Prezydium Sejmu ukarało lub – w przypadku poseł Górskiej – podejmie decyzję o ukaraniu: Małgorzaty Gosiewskiej, Katarzyny Sójki (niesłusznie), Edwarda Siarki, Jana Dziedziczaka, Antoniego Macierewicza, Jacka Boguckiego i Jerzego Polaczka.
