Na jednym z basenów w Brzesku dziwnie zachowująca się kobieta zajmowała się swoją 4-letnią córką. Jak się później okazało, 44-letnia kobieta miała prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do zdarzenia doszło w ostatni poniedziałek około godziny 18:00 w Brzesku. Zauważono wówczas, że jedna z kobiet nietypowo się zachowywała, a przy tym opiekowała się małą córką. Portal informatorbrzeski.pl przekazał, że 44-latka miała się przewrócić na wejściu, dlatego ktoś zadzwonił na policję.
Po odebraniu zgłoszenia mundurowi niedługo później zjawili się na miejscu, aby sprawdzić sytuację. Przebadano kobietę alkomatem i jak się okazało, miała aż 2,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Sprawa szybko nabrała tempa. Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe, które zabrało 44-letnią kobietę do szpitala. Jej 4-letnia córka na ten czas została z kolei przetransportowana do jej babci.
– Jeżeli okaże się, że matka swoim zachowaniem mogła narazić swoje dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, może jej grozić kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności – przekazała rzeczniczka policji w Brzesku Ewelina Buda w rozmowie z informatorbrzeski.pl.