Macierewicz zarzuca kłamstwo ws. podkomisji smoleńskiej. Bosak wyłączył mu mikrofon

Antoni Macierewicz
Fot. Sejm YouTube

Antoni Macierewicz wypowiedział się na temat słów Cezarego Tomczyka, który mówił o zniszczeniu i zagubieniu fragmentów Tu-154M przez podkomisję posła PiS. Były szef Ministerstwa Obrony Narodowej odpowiedział, że jest to „kłamstwo”.

REKLAMA

Obecny wiceszef MON Cezary Tomczyk powiedział na mównicy, że dowody rzeczowe, które prokuratura przekazała podkomisji smoleńskiej zostały zniszczone. Ze szczegółami opowiedział o działalności kierowanej przez Macierewicza podkomisji.

– Dotarliśmy do korespondencji Ziobry z Antonim Macierewiczem oraz z Mariuszem Błaszczakiem. To jedna z najbardziej bulwersujących spraw, na jakie trafiłem przez lata pracy w rządzie i parlamencie (…) Dowody rzeczowe przekazane komisji przez prokuraturę zostały zniszczone. Komisja Macierewicza pozostałe 18 oryginalnych części Tupolewa po prostu zgubiła. Te dowody zniknęły – przekazał wiceminister.

REKLAMA

Bosak zainterweniował na słowa Macierewicza

Tuż po nim na mównicę wyszedł Macierewicz. – Jeżeli nie będę mógł szerzej się wypowiedzieć, to będzie to kłamstwo i oszustwo, które zostało tutaj przedstawione i upowszechnione. Będzie stanowiło punkt odniesienia, o co panu ministrowi chodzi i o co chodzi także państwu, mając nadzieję, że to kłamstwo stworzy takie wrażenie rzeczywistego przestępstwa, które jest tak naprawdę źródłem Platformy Obywatelskiej i aktualnego rządu – stwierdził po wejściu na mównicę.

W trakcie długiej wypowiedzi Macierewicza musiał zainterweniować wicemarszałek Krzysztof Bosak. – Doliczyłem dwie minuty, teraz proszę opuścić mównicę. Osiem lat rządziliście. Miał pan osiem lat na przedstawienie działań komisji – powiedział.

REKLAMA

Podziel się: