W ostatni czwartek podczas prac budowlanych w Łodzi pracownicy odkopali ludzkie szczątki, które według wstępnych ustaleń należały do dwóch osób. Pojawiły się podejrzenia, że byli to osadzeni, ponieważ znaleziono je w miejscu, w którym niegdyś działało więzienie.
22 czerwca na ulicy Legionów w pobliżu skrzyżowania z ulicą Gdańską, w trakcie prac robotnicy dokonali makabrycznego odkrycia. Portal lodz.pl informuje, że w pewnym momencie uwagę pracowników zwróciły fragmenty ludzkich szkieletów.
Robotnicy natknęli się na fragmenty czaszek, a także kawałki żeber. Szczątki były rozdrobnione i przemieszane, dlaczego trudno jest ustalić, z jakiego pochodzą okresu. Sprawą zajęli się archeolodzy, którzy spróbują ustalić szczegóły tego znaleziska.
Lokalny portal przekazał, że jedna z dotychczas postawionych hipotez zakłada, że szczątki zostały przekopane podczas innych prac budowlanych. Znaleziono je w miejscu, w którym przez kilkadziesiąt lat działało więzienie, w pobliżu głównej siedziby Muzeum Tradycji Niepodległościowych.
Budynek zbudowano w latach 80. XIX wieku, na polecenie carskich władz. Na dziedzińcu ustawiono szubienicę. Rosjanie osadzali tu głównie więźniów politycznych, m.in. działaczy Polskiej Partii Socjalistycznej oraz pozostałych ruchów niepodległościowych.