Ministrowie PiS kłamali o uczestnictwie w PPK? Niektórym grozi nawet więzienie!

Ministrowie zachęcają do PPK. Tylko część uczestniczy
fot. Kancelaria Premiera

Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK) są z nami już od jakiegoś czasu. Wraz z kolejnym filarem ubezpieczenia emerytalnego pracownicy budżetówki mogą oszczędzać od 2021 roku. Uczestnictwo w programie jest dobrowolne, a rządzący zachęcają, aby z dodatkowego filaru skorzystać. Co więcej, część polityków – w tym na szczeblach ministerialnych – uczestniczy w PPK. Problem w tym, że niektórzy z nich nie ujawnili tego w swoich oświadczeniach majątkowych, a skarbówka grozi za to karami! Politycy kłamali z uczestnictwem w PPK, czy po prostu zapomnieli uwzględnić oszczędności w oświadczeniach?

REKLAMA

Pracownicze Plany Kapitałowe to jeden z programów, wprowadzany stopniowo od 2019 roku przez rząd tzw. Zjednoczonej Prawicy, który pozwala Polakom oszczędzać na emeryturę obok standardowych składek ZUS, odciąganych od pensji. Politycy rządu przy każdej okazji namawiają Polaków, aby uczestniczyli w dodatkowym filarze ubezpieczeń emerytalnych. Czy sami oszczędzają z PPK? Nie tak tłumnie, jak gorąco do tego zachęcają, choć od 2021 roku z na PPK mogą odkładać pracownicy budżetówki – w tym m.in. ministrowie. „Fakt” prześwietlił ubiegłoroczne oświadczenia majątkowe polityków, aby sprawdzić, czy politycy sami chętnie korzystają z tego, co zalecają Polakom.

Politycy nie uczestniczą w PPK, do którego tak zachęcają, czy już zapomnieli o programie? Kary nawet do 8 lat więzienia!

Okazało się, że w PPK uczestniczy tylko kilku ministrów/wiceministrów. Są to Adam Niedzielski oraz Piotr Patkowski, którzy zgromadzili w PPK odpowiednio 5,7 tys. złotych oraz 4,3 tys. złotych. O uczestnictwie w PPK zapewniał także minister sportu Kamil Bortniczuk – pisze „Fakt”. Problem w tym, że nie wpisał tego w oświadczenie majątkowe! Minister tak naprawdę nie korzysta z PPK, czy zapomniał uwzględnić oszczędności w sprawozdaniu?

REKLAMA

Jeśli rzeczywiście zapomniał, może mieć kłopoty. Według przepisów osoby pełniące funkcje publiczne mają obowiązek uwzględnić uczestnictwo PPK w oświadczeniu majątkowym. Co więcej, muszą ujawnić aktualne saldo konta PPK.

„Osoba składająca oświadczenie majątkowe za podanie w nim nieprawdy lub zatajenie prawdy, tak jak za składanie fałszywych zeznań ponosi odpowiedzialność karną” – ostrzega Dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Szczecinie. Za uchybienie grozi kara od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.

REKLAMA

Dziennikarze „Faktu” zapytali o kontrolę w tej sprawie Centralne Biuro Antykorupcyjne. Obecnie oczekują na odpowiedź ze strony CBA.

Podziel się: