Nagły zwrot w sporze Ukrainy z Polską! Chodzi o ukraińskie zboże

Ukraina zawiesza skargę do WTO na Polskę
fot. Pixabay

Nikt się tego nie spodziewał, a jednak doszło do nagłego zwrotu. Ukraina zawiesiła skargę do Światowej Organizacji Handlu przeciwko Polsce, Węgrom i Słowacji. Chodzi o toczący się od miesięcy spór o ukraińskie zboże, na które Ukraińcy poszukują rynku zbytu. Informacje o odstąpieniu Kijowa od zaskarżania Polski do WTO potwierdził tamtejszy wiceminister gospodarki – Taras Kaczka.

REKLAMA

To dobra wiadomość dla stosunków polsko-ukraińskich. Kijów schodzi z tonu w sporze z Warszawą, Budapesztem i Bratysławą. „Ukraina zawiesiła skargi przeciwko Polsce, Słowacji i Węgrom w Światowej Organizacji Handlu (WTO) i pracuje nad ‘całościowym rozwiązaniem’ sporu” — powiedział w czwartek w Brukseli wiceminister gospodarki Ukrainy Taras Kaczka, przytacza „Fakt”.

Zdaniem wiceszefa ukraińskiego resortu gospodarki spór pomiędzy Ukrainą a państwami ościennymi może zostać zażegnany w ciągu najbliższych miesięcy, a nawet tygodni.

„Widzimy, że ten problem będzie wyeliminowany w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. (…) Tak więc, póki poszukujemy praktycznego rozwiązania, nasze spory w WTO na dzisiaj są zawieszone” — oświadczył Kaczka w rozmowie z dziennikarzami podczas wizyty w Brukseli. Dodał, że Ukraina wciąż jest na etapie konsultacji.

REKLAMA

„Nie powołaliśmy organu roboczego do prowadzenia sporu (w WTO-PAP), jesteśmy na etapie konsultacji. Skierowaliśmy sprawę do WTO, a na konsultacje jest 60 dni” – podkreślił Kaczka i dodał, że Ukrainie zależy na znalezieniu „konstruktywnej decyzji w ramach całej Unii Europejskiej”.

Ukraina zawiesza skargę do WTO przeciwko Polsce, Słowacji i Węgrom. „Naszym celem jest podkreślenie, że UE i Ukraina mają jednakowe podejście do umów handlowych”

„Choć skargi, które składaliśmy, były skierowane przeciwko konkretnym państwom członkowskim, w tym Polsce, to chodzi o systemową kwestię naszych relacji z UE. Naszym celem jest podkreślenie, że UE i Ukraina mają jednakowe podejście do umów handlowych” — powiedział wiceminister.

Przy okazji wypowiedzi wiceministra padły ważne słowa w kwestii tranzytu przez kraje sąsiadujące z Ukrainą – w tym m.in. Polskę. Narosło wiele mitów, jakoby Polska, Słowacja i Węgry blokowały tranzyt ukraińskich zbóż, tymczasem kraje te zabroniły jedynie rozprowadzania zboża na własnych rynkach, aby nie niszczyć rodzimego rolnictwa.

„Widzimy, że żaden kraj nie zabrania tego tranzytu. Jest to duże wspólne osiągnięcie. Pozostaje nam jeden drażliwy punkt — kwestia tego, kiedy mogą być otwarte rynki krajów sąsiednich dla towarów ukraińskich. Jest to problem minimalny, dlatego że nie sprzedajemy tam dużo naszego zboża. Ale jest to ogółem problem funkcjonowania handlu między Ukrainą i UE” – podkreślił Taras Kaczka, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

REKLAMA

Podziel się: