Paliwo na Orlenie będzie tańsze, ale skorzystają nieliczni. Sprawdź czy to ty!

Obajtek
fot. Dreamstime

Będzie tańsze paliwo! Jak poinformował na Twitterze prezes PKN Orlen Daniel Obajtek – klienci posiadający aplikację lojalnościową VITAY od poniedziałku 27 czerwca będą płacić mniej za paliwo na stacjach Orlenu. Rabat wyniesie 30 groszy na litrze, a dla niektórych nawet i 40 groszy! Jest jednak pewien haczyk – aby załapać się na promocję będzie trzeba spełnić określone warunki.

REKLAMA

Już od najbliższego poniedziałku klienci stacji Orlen będą mogli skorzystać z tańszego paliwa. Rabat wyniesie 30 groszy na litrze i będzie obowiązywał zarówno dla benzyny, jak i oleju napędowego. Aby jednak załapać się na promocję, trzeba zainstalować aplikację lojalnościową państwowego koncernu. Ci, którzy to zrobią, zaoszczędzą nawet 45 złotych w skali miesiąca.

Korzystanie z tańszego paliwa będzie miało także określone ograniczenia. Jeżdżąc dużo nie będzie można liczyć na „zrobienie zapasów”. Zgodnie z informacją, którą przekazał Daniel Obajtek, zatankować po preferencyjnej cenie będzie można tylko 150 litrów paliwa miesięcznie. Nie zalejemy ponadto 150 litrów jednorazowo. Twórcy promocji założyli, że będzie można zatankować 50 litrów w trakcie jednego tankowania – przy trzech uzupełnieniach baku w ciągu 30 dni.

REKLAMA

„W ramach mechanizmów rynkowych robimy wszystko by w trudnym dla całej Europy momencie paliwo w Polsce było możliwie najtańsze” – napisał prezes PKN Orlen na Twitterze.

Ponadto – posiadając kartę VITAY, legitymując się dodatkowo kartą dużej rodziny, będziemy mogli zatankować aż 40 groszy taniej na litrze paliwa.

Paliwo na Orlenie tańsze do końca wakacji

Wcześniej prezes Daniel Obajtek obiecywał, że PKN Orlen zrobi wszystko, aby ceny na stacjach spadły. Wakacyjna promocja dla lojalnych klientów koncernu ma być spełnieniem tej obietnicy. W ciągu kilku ostatnich dni Obajtek sygnalizował, że ceny zostaną obniżone. Później pojawiła się sugestia, że przecena nie będzie dotyczyła wszystkich kierowców.

REKLAMA

Zastrzegł także, że nie można się spodziewać dużej różnicy cen. „Nie będzie to duża promocja” – przypomina słowa prezesa Orlenu portal „Money.pl”.

Podziel się: