Rewolucja w Kościele! Spowiedź tylko w myślach. Dobry pomysł?

Czy w Polsce będzie można uczestniczyć w spowiedzi w myślach? Polski ksiądz odpowiada
fot. Pixabay

Spowiedź to obok Komunii Świętej, bierzmowania i ślubu to jeden z najważniejszych sakramentów w Kościele Katolickim. Przez przeciwników bywa również mocno krytykowana, jako np. „metoda inwigilacji”. Nie wszędzie jednak spowiedź odbywa się w tradycyjny sposób – poprzez wyjawienie swoich grzechów kapłanowi. W niektórych niemieckich parafiach praktykuje się wariant tzw. cichej spowiedzi. Jest to wyznanie grzechów w myślach. W ten sposób do sakramentu dochodzi, a jednocześnie wierny nie musi wyjawiać swoich sekretów obcej osobie, czyli księdzu. Czy w Polsce też możemy liczyć na „spowiedź w myślach”?

REKLAMA

Statystyki jasno wskazują, iż w Polsce ma miejsce stopniowy exodus ludzi od wiary katolickiej, a w zasadzie od jakiejkolwiek religii, bo nie ma tutaj raczej mowy o konwersji. Powodów można szukać m.in. w skandalach pedofilskich, hipokryzji lub też innych przyczynach, przez które wierni przestają chodzić do kościoła i nie uczestniczą w sakramentach. Wydaje się, że im dalej zmierza ten trend, tym bardziej Kościół Katolicki w Polsce będzie musiał się nagimnastykować, aby go ewentualnie odwrócić lub przystopować.

Część wiernych ma zapewne duże opory przed sakramentem spowiedzi. Konieczność dzielenia się nierzadko wstydliwymi sekretami z najczęściej obcą osobą, jaką jest kapłan, raczej nie zachęca ludzi do uczestnictwa w tym sakramencie. Co jednak, jeśli istniałaby metoda, aby uczestniczyć w spowiedzi, a jednocześnie nie wyjawiać nikomu własnych występków na glos?

Cicha spowiedź zamiast wyznawania grzechów księdzu? Polski duchowny komentuje

Taką metodę praktykuje się już w niektórych parafiach w Niemczech. To tzw. cicha spowiedź, która polega na wyjawieniu grzechów… w myślach! Sakrament mógłby wyglądać tak samo, jednak wymieniani kolejnych grzechów miałoby miejsce tylko „w głowie” wiernego. Pomysł wydaje się atrakcyjny, a nawet logiczny. Co na to jednak polscy duchowni i prawo kaniniczne?

REKLAMA

„Kodeks prawa kanonicznego mówi jasno, że jedynie indywidualna, integralna spowiedź oraz rozgrzeszenie stanowią sposób pojednania się z Bogiem osoby w grzechu ciężkim. Czyli w skrócie, to właśnie indywidualna spowiedź, połączona oczywiście z zachowaniem wszystkich pięciu warunków spowiedzi, daje taką możliwość” – powiedział ks. Rafał Głowczyński, w rozmowie z portalem „Onet”.

„Trzeba nazwać sprawy po imieniu i to na pewno jest trudniejsze, niż zrobienie tego w myśli, ale z jednocześnie jest w tym wówczas ta druga osoba. A przecież wierzymy, że przez kapłana w tym sakramencie Jezus pomaga nam się ukierunkować i zrozumieć, co należy zmienić i jak sobie z tym poradzić” – dodaje duchowny.

Podziel się: