Rosjanie przejęli lotnisko w obw. kijowskim. Duże straty agresora

fot. Twitter

Rosyjscy żołnierze wojsk powietrzno-desantowych przejęli lotnisko w Hostomelu w obwodzie kijowskim – przekazał dziennikarz CNN, Matthew Chance. Lokacja znajduje się około 65 km od centrum stolicy kraju, Kijowa. Żołnierze, którzy wylądowali na lotnisku mają pomarańczowo-czarne opaski na rękawach swoich mundurów, co identyfikuje ich jako siły rosyjskie, twierdzi reporter amerykańskiej stacji.

REKLAMA

Ukraińcy nie poddają się. Dowódca obrony lotniska Antonov w Hostomelu powiedział, że doszło do wymiany ognia. Jednostka, odpowiedzialna za obronę portu lotniczego zapowiada kontrofensywę przeciwko rosyjskim jednostkom.

Ukraina walczy!

Walka jest zacięta – ukraińscy żołnierze wciąż bronią terytorium. Udało im się zestrzelić trzy rosyjskie śmigłowce oraz pięć myśliwców lub samolotów szturmowych. Niektóre doniesienia mówią o sześciu maszynach rosyjskich sił powietrznych.

REKLAMA

Wojska rosyjskie atakują także od strony Białorusi. Próbowali przebić się do obwodu kijowskiego oraz żytomierskiego. Strona ukraińska poinformowała, że Rosjanie ostrzeliwują ukraińskie pozycje z użyciem wyrzutni rakiet „Grad”.

„Ochrona ludności”… Znamy to z historii

Wróciły demony. Władimir Putin oficjalnie ogłosił rozpoczęcie „operacji militarnej” w nagraniu wyemitowanym około godz. 04:00 polskiego czasu. Prezydent Rosji, jako uzasadnienie, powiedział, że inwazja służy „ochronie ludności”. Putin oświadczył także, że Rosja ma zamiar okupować Ukrainę, aby ją „zdemilitaryzować i zdenazyfikować”.

REKLAMA

Zachód zapowiada dotkliwe sankcje

W czwartek po południu odbyła się wspólna konferencja prasowa przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga i szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela w Brukseli.

Von der Leyen zapowiedziała nowy pakiet masowych sankcji, skierowanych przeciwko Federacji Rosyjskiej. Pakiet będzie zawierał „sankcje finansowe, które surowo ograniczą Rosji dostęp do rynków kapitałowych” i „stłumią wzrost gospodarczy Rosji” – wyjaśniła von der Leyen.

Podziel się: