Do kilku incydentów doszło na przejściu granicznym z Rosją w Grzechotkach. W krótkim odstępie czasu dwóch Rosjan postanowiło staranować szlabany i jak gdyby nigdy nic odjechać. Nagrania z obu sytuacji trafiły już do sieci.
Od początku wojny do Polski mogą wjechać jedynie rosyjscy studenci, osoby mające pozwolenie na wykonywanie pracy lub posiadające tak zwane tytuły pobytowe. Ograniczeń Rosjanie nie mają już w takich krajach, jak chociażby Francja czy Węgry.
Niektórzy Rosjanie biorą sobie za cel przedostanie się do Unii Europejskiej za wszelką cenę. Najlepszym na to dowodem są zdarzenia, do których jakiś czas temu doszło na przejściu granicznym w Grzechotkach.
Pierwszy z incydentów miał miejsce pod koniec sierpnia. Obywatel Niemiec, narodowości rosyjskiej nie udał się do budynku kontroli szczegółowej celników, a zamiast tego z dużą prędkością przejechał po kolczatce, staranował szlaban i odjechał. 41-latek został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Drugie zdarzenie miało miejsce 6 września. Rosjanin wówczas usłyszał, że nie zostanie przepuszczony przez granicę, po czym również staranował szlaban. Po 40 kilometrach mężczyzna został zatrzymany i dostał dwa mandaty.