Rosyjscy pracownicy budowy wyrażają złość z powodu faktu, że nie otrzymują pensji za odbudowę okupowanych ukraińskich miast. W związku z tym wystosowali apel do Władimira Putina i twierdzą, że nikt nie słucha ich próśb.
Do mediów społecznościowych trafiło nagranie z miasta Szczastia w obwodzie ługańskim, które jest okupowane przez rosyjskie siły. W wyniku walk mocno ono ucierpiało, dlatego władze tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej postanowiły je odbudować.
Na okupowane tereny postanowiono wysłać robotników z Rosji, którzy zostali skuszeni propagandą i docelowo mieli odbudowywać „zniszczone przez Ukraińców miasta”, a przy tym otrzymywać dużą pensję.
– Nie myśleliśmy, że możemy zostać tak bezczelnie oszukani – mówią pracownicy „Moswodokanału” na filmiku. Pracownicy przyznali, że pracują bez żadnej umowy, natomiast od samozwańczych władz nie mogą się doprosić wypłaty.
Ponadto, jak dodają, nikt nie słucha ich próśb odnośnie warunków pracy. Nie doprecyzowali jednak, o jakie dokładnie warunki chodzi. Proszą o pomoc rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.
https://twitter.com/StepanGronk/status/1558352116212649985