Rosyjski wicepremier zdradził ilu nabywców zgodziło się płacić za gaz w rublach

Polski złoty traci do rubla. Połowa importerów zgadza się na płatność za gaz w rublach
fot. Pixabay

Jak poinformował rosyjski wicepremier Aleksander Nowak, cytowany przez portal „biznesalert.pl” – mniej więcej połowa nabywców rosyjskiego gazu ziemnego otworzyła już swoje konta rozliczeniowe w rublach. Spółki importujące gaz z Rosji otwierają rachunki w rosyjskim Gazprombanku, aby płacić za gaz w lokalnej walucie.

REKLAMA

Według informacji, przekazanych przez Nowaka, umowy na dostawy gazu podpisały z Gazpromem łącznie 54 firmy.

„Według moich informacji około połowa tej liczby otworzyła już specjalne konta w naszym autoryzowanym banku – w walucie obcej i rublach – w celu zapewnienia otrzymania dochodów z wymiany walut, przeliczenia na ruble i zapłaty za dostarczony gaz w rublach” – powiedział wicepremier Federacji Rosyjskiej.

Jak dodaje Nowak, ostateczna lista spółek, które zdecydowały się płacić za rosyjskich gaz w rublach będzie znana pod koniec maja. Na bieżący miesiąc rosyjski dostawca spodziewa się płatności za gaz, dostarczony w kwietniu. Po majowych terminach płatności będzie już wiadomo, które spółki płacą za gaz w lokalnej walucie, a które wciąż opierają się przed „rusyfikacją” transakcji i – w zasadzie – obstają przy realizacji kontraktów, w których mowa raczej o płatności w euro.

REKLAMA

Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin podpisał ostatni dekret o handlu gazem z „nieprzyjaznymi krajami”. Warunkiem dalszej współpracy z – jak nazywają to kremlowscy dygnitarze – „nieprzyjaciółmi” zależy więc od ich gotowości do uiszczania płatności w rublach.

Rubel rośnie w siłę. Waluta osankcjonowanej Rosji przegania złotego…

Jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie rosyjska waluta systematycznie słabła w stosunku do zachodnich walut – w tym polskiej złotówki. Trend spadkowy osiągnął apogeum po 24 lutego – w dniu inwazji – kiedy rubel stracił w stosunku do innych walut ok. połowę wartości. Od tamtego momentu jednak rubel – pomimo sankcji – systematycznie się umacnia.

REKLAMA

Od najniższego poziomu z 11 marca – kiedy za jednego złotego trzeba było zapłacić ponad 32 ruble – kurs rosyjskiej waluty umocnił się o ponad 100% i przełamał wielomiesięczny lub nawet wieloletni trend spadkowy. Dziś za złotówkę trzeba zapłacić już tylko nieco ponad 14 rubli. Jeszcze przed wojną na Ukrainie trzeba było zapłacić 19 rubli…

Podziel się: