Sąsiedzi donieśli, że pracuje w niedzielę. Rolnikowi grozi wysoki mandat

Rolnikowi grozi wysoka grzywna za prace w polu w niedzielę
fot. Pixabay

Mandat za złamanie zakazu pracy w niedzielę i święta? Brzmi jak sytuacja z kraju, gdzie panuje teokracja i prawo religijne. Nic bardziej mylnego! Takie regulacje obowiązują u naszego zachodniego sąsiada – w Niemczech. Za złamanie zakazu pracy w niedzielę grozi 500 euro (ok. 2140 zł) grzywny i taka właśnie kara grozi pewnemu rolnikowi z Bawarii, który postanowił w ostatni dzień tygodnia zaorać swoje pole.

REKLAMA

W rolnictwie nie ma przebacz – sezonowość wymusza na farmerach pracę w każdy dzień, aby dopisała pogoda. Prawo jest jednak nieczułe, a Temida nie widzi, że wielkimi krokami zbliżają się żniwa.

Jak donosi portal Farmer.pl powołując się na Bawarski Tygodnik Rolniczy – pewien niemiecki rolnik nie zważał na to, że było wówczas niedzielne popołudnie i ruszył do pracy w polu. Chwilę potem pojawiła się tam policja!

Niemieccy policjanci przyjechali na pole. 29-letniemu rolnikowi grozi co najmniej 500 euro mandatu za prace polowe w niedzielę

Funkcjonariusze powiadomili „życzliwi” sąsiedzi, którym przeszkadzał generowany przez maszynę rolniczą hałas. Powołali się przy tym na nowe przepisy, wedle których prac rolniczych nie wolno wykonywać w niedzielę i święta państwowe, o ile nie są to prace „niecierpiące zwłoki”.

REKLAMA

Interweniujący na miejscu policjanci ustalili, że rolnik poruszał się po polu z podczepioną doń broną. Funkcjonariusze uznali, że tego typu pracę można byłoby wykonać bez przeszkód w poniedziałek, kiedy zakaz prac polowych nie obowiązuje. Nakazali więc rolnikowi, aby porzucił pracę i udał się do domu.

To jednak nie koniec, bo za złamanie zakazu pracy w niedzielę i święta grozi surowa kara! 29-latek czeka jeszcze na decyzję o ewentualnej grzywnie w wysokości MINIMUM 500 euro!

Podziel się: