Używanie chemii w ogrodzie to nie najlepszy pomysł, ale jak okiełznać kleszcze? Choćby metodą naturalną. Polega ona na zastosowaniu nietoksycznego białawego proszku, który wyciąga z pajęczaków wilgoć. Patent jest wysoce skuteczny. Wypróbuj go na swojej posesji, a ochronisz się przed kleszczami.
Bezpieczną i jednocześnie tańszą alternatywą dla drogich chemicznych specyfików jest diatomit, czyli ziemia okrzemkowa. To naturalny środek, który nie wyrządzi ludziom, roślinom ani zwierzętom żadnej krzywdy. Jak go zastosować przeciwko kleszczom?
Jak diatomit wpływa na kleszcze?
Krzemionka ma właściwości owadobójcze – jej cząsteczki przylepiają się do pajęczaków i wyciągają z nich wilgoć. Wskutek tego stworzenia od razu giną. Wspomnieliśmy o tym, że diatomit jest bezpieczny, jednak nie dla wszystkich. Zaszkodzić może owadom np. pszczołom i trzmielom. W związku z tym lepiej go nie stosować w czasie intensywnej aktywności zapylaczy.
Stosowanie diatomitu na kleszcze
Ziemią okrzemkową posyp miarowo trawnik (np. przy pomocy sitka). Możesz też stworzyć z niej warstwę asekuracyjną wokół obszaru, który chcesz zabezpieczyć przed pajęczakami (np. ławkę). Kiedy się za to zabrać? Najlepiej jeszcze w tym miesiącu, póki owady zapylające są mniej aktywne. Diatomitu nie syp na rośliny ozdobne, bo odstraszysz pożyteczne pszczoły.
Co ile czasu przeprowadzać zabieg w ogrodzie z wykorzystaniem ziemi okrzemkowej?
Najlepiej raz na 2 miesiące podczas suszy. Po obfitych opadach warto kurację przeprowadzić ponownie. Należy postępować wg wskazówek producenta odnośnie stosowania środka i nie przekraczać zalecanych dawek. Diatomit nie daje stuprocentowej gwarancji na ochronę przed kleszczami. Co jedynie pomaga z nimi walczyć na działce koło domu.
Czytaj też: Weź 1 przyprawę i zrób oprysk do ogrodu. Nornice zwieją i już nie wrócą
