Kaja Godek promuje w Polsce totalitaryzm!? To właśnie rozstrzygnie prokuratura, której sąd nakazał zbadanie, czy projekt „Stop LGBT” – promowany przez Godek i Krzysztofa Kasprzaka, aktywistów Fundacji Życie i Rodzina – wpisuje się w propagowanie wartości i działań typowych dla ustrojów totalitarnych.
„Stop LGBT” to projekt obywatelski przygotowany przez fundację Kai Godek, który trafił do Sejmu w 2021 roku. Przewidywał on zmianę polskiego prawa w taki sposób, aby do przepisów wprowadzono, m.in. zakaz kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, zakaz Marszy Równości, zakaz propagowania związków jednopłciowych i adopcji dzieci przez takie pary.
Na rewelacje prawej strony zareagowała lewa, czyli organizacja Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. OMZRiK stwierdził, że projekt “propaguje wartości i działania typowe dla ustrojów totalitarnych”. Czy tak rzeczywiście jest, rozstrzygnie śledztwo prokuratury a później sąd, ale póki co argumentowane jest to w taki sposób:
„Odbieranie praw obywatelskich osobom z powodu ich orientacji seksualnej jest typowe dla totalitaryzmów. Projekt ustawy Godek i jej towarzystwa przypomina do złudzenia rozwiązania wprowadzone przez reżim Władimira Putina, albo ustawy prześladujące osoby homoseksualne w III Rzeszy” – zwracał uwagę OMZRiK.
Sąd zbada, czy Kaja Godek nie promuje w swoim projekcie cech ustroju totalitarnego. OMZRiK: Postanowienie sądu przejdzie do historii
Nie skończyło się jedynie na diagnozie. Ośrodek złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście odmówiła wszczęcia postępowania, ale po zażaleniu OMZRiKu Sąd Rejonowy „nakazał prokuraturze dogłębne zbadanie sprawy, w tym przesłuchanie Kai Godek i Krzysztofa Kasprzaka”.
Już na tym etapie postępowania sędzia Katarzyna Rutkowska-Giwojno zwróciła uwagę, że jedną z cech państwa faszystowskiego jest „podporządkowanie państwu całości stosunków społecznych, możliwość ingerencji państwa we wszystkie, nawet najbardziej prywatne dziedziny życia człowieka” oraz że ustrój taki cechuje się „likwidacją wolności i praw obywatelskich”.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, udostępniając na swoim Facebooku całość postanowienia sądu, nazwał decyzję „przełomową” i że „przejdzie do historii”, gdyż otwiera drogę do ukarania Kai Godek.