We Wrocławiu dobiegła końca obława za Maksymilianem Faściszewskim, który w piątkowy wieczór postrzelił dwóch policjantów. Mężczyzna został już zatrzymany, a więc akcja poszukiwawcza ostatecznie została zakończona.
Jak informuje WP, według nieaktualnych na ten moment informacji, Faściszewski był poszukiwany listem gończym i został przetransportowany do pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Miał trafić za kratki na okres sześciu miesięcy.
WP przekazało, że Faściszewski miał być spięty kajdankami z przodu, po czym wyjął broń i dwukrotnie strzelił do policjantów siedzących na przednich fotelach. Takie informacje jako pierwsze przekazał Onet. Funkcjonariusze zostali ranni w głowę i w ciężkim stanie przebywają w szpitalu.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało nawet alert do mieszkańców Dolnego Śląska, a na drogach prowadzone były kontrole. WP przekazało, że mężczyzna został zatrzymany w okolicach nadodrzańskich wałów, niedaleko Stadionu Olimpijskiego. W akcji pomógł monitoring.
– Mężczyzna został zatrzymany na terenie Wrocławia. Policjanci zauważyli go i od razu podjęli pościg za mężczyzną. Próbował jeszcze zbiec, nie udało mu się to. Został skutecznie obezwładniony i zatrzymany przez funkcjonariuszy. Miał przy sobie broń – powiedział na konferencji prasowej rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Łukasz Dutkowiak.
Aktualizacja – poszukiwany mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. https://t.co/WuPUp8xCc5
— Polska Policja 🇵🇱 (@PolskaPolicja) December 2, 2023