Pracownicy przebudowy torowiska tramwajowego we Wrocławiu przypadkowo znaleźli czaszkę i ludzkie kości. Urzędnicy miejscy przekazali, że niegdyś w tym miejscu znajdował się cmentarz. Prace chwilowo zostały wstrzymane.
Do nietypowego znaleziska doszło podczas prac związanych z budową sieci zasilającej trakcję tramwajową we Wrocławiu. W miejscu, gdzie w najbliższym czasie miał jeździć tramwaj znajdowała się ludzka czaszka i kości.
„Gazeta Wrocławska” poinformowała, że na co dzień w tym miejscu znajdują się trasy linii tramwajowych 3 i 5, a obecnie trwają tam prace remontowe. W związku z nietypowym znaleziskiem prace zostały wstrzymane.
Kości odebrali archeolodzy, którzy je zabezpieczyli. Po przeprowadzeniu ekshumacji zostaną one poddane badaniom antropologicznym, które w dalszej kolejności zostaną pochowane na cmentarzu.
– Przewidujemy, że prace związane z ul. Krakowską zakończą się między świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem, lub zaraz po Nowym Roku — powiedział „Gazecie Wrocławskiej” Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.