No niebezpiecznej sytuacji doszło na drodze serwisowej w Janówku. Jeden z kierowców wykonał niebezpieczny manewr i zmusił drugiego do nagłego hamowania, w efekcie czego doszło do kłótni. Finalnie obaj postanowili uzbroić się w wiatrówkę i szpadel.
Dyżurny świdnickiej policji otrzymał zgłoszenie o awanturze na drodze w środowe popołudnie. Miało ono miejsce w Janówku, na drodze serwisowej. Kierujący samochodem marki renault został postrzelony z wiatrówki na gumowe kulki. Jedna z nich trafiła go w głowę.
Postrzał był efektem zamieszania pomiędzy dwoma kierowcami. Sprawcą był kierujący drugim samochodem osobowym marki renault, który w pewnym momencie zajechał mu drogę. Eskalacja konfliktu sprawiła, że drugi z mężczyzn postanowił wyjąć z auta broń.
Kierowcy doznali niewielkich obrażeń
– Okazało się, że 44-latek, który strzelił z wiatrówki, po zdarzeniu odjechał z miejsca, a potem poszedł na Komisariat Policji w Piaskach. Tam zgłosił, że został zaatakowany innego kierowcę szpadlem i oddał w jego kierunku kilka strzałów z wiatrówki – relacjonuje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka.
W wyniku zamieszkania obaj kierujący odnieśli niewielkie obrażenia. Badanie alkomatem przeprowadzone u obu kierujących wykazał, że mężczyźni byli trzeźwi. Policjanci wyjaśniają dokładny przebieg i okoliczności zdarzenia.