Tragiczne informacje napłynęły z polskich Tatr. W ostatni piątek jeden z ratowników TOPR znalazł ciało zaginionego, młodego mężczyzny. Ustalono, że podczas wspinaczki w rejonie grani Świnicy, nagle runął w przepaść z Zawratowej Turni.
Jak informuje Tygodnik Podhalański, młody mężczyzna udał się w wyprawę w ostatni piątek. W pewnym momencie najpewniej się potknął, stracił równowagę i runął z wysokości w rejonie Zawratowej Turni w Tatrach Wysokich. Nie miał szans na ratunek.
Tego samego dnia w godzinach popołudniowych jeden z ratowników TOPR natknął się na jego ciało. Ponieważ warunki pogodowe były bardzo trudne, nie udało się zabrać jego zwłok do helikoptera i przetransportować do Zakopanego.
Ostatecznie ciało zmarłego zabrał helikopter wojskowy dopiero w sobotę około godziny 13:00. Zrobili to ratownicy TOPR. Wiadomo, że w trudnej akcji wzięło udział aż 12 ratowników i załoga helikoptera.
– Wysoko w Tatrach cały czas panują trudne warunki dla turystów. Pokrywa śniegu sięga miejscami metra. Wiele szlaków nie jest przetartych. Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego – czytamy w poście na koncie „Małopolska Alarmowo” na Facebooku.