Szokującym znaleziskiem podzielił się jeden z internautów, który wrzucił do siebie wpis informujący o znalezieniu psa w koszu na śmieci na warszawskiej Woli. Sporo wskazuje na to, że sunia najpewniej została potrącona przez samochód.
Mieszkaniec dzielnicy Wola podzielił się makabrycznym zdarzeniem w sieci. Okazuje się, że w koszu na śmieci na placu zabaw znaleziono zwłoki młodego pieska. Znajdowały się one między budynkami przy ulicy Monte Cassino 10/12.
Autor wpisu twierdzi, że była to suczka rasy Staffordshire Bull Terrier albo buldog francuski, amstaff. Póki co nie jest jasne, w jaki sposób zginęła, ale sporo wskazuje na to, że została potrącona przez samochód. Miały o tym świadczyć rany na jej pyszczku.
Będą szukać sprawcy
Wpis internauty został uzupełnione bulwersującym zdjęciem, na którym widać zwłoki zwierzęcia. W komentarzach zaroiło się od złości. – „Biedne zwierzęta. Wyrzucone jak odpad„, „To się w głowie nie mieści„, „Podłość ludzka nie zna granic” – pisali oburzeni internauci.
W rozmowie z NaTemat.pl rzecznik Komendy Stołecznej Policji zapowiedział, że dzielnicowi z pomocą mieszkańców będą próbowali ustalić, kto był opiekunem zwierzęcia. Mundurowi proszą o kontakt wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje na ten temat.
Obserwuj nas w Google News
