Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson wywołał prawdziwą burzę, porównując Ukraińców walczących z Rosjanami do Brytyjczyków, którzy głosowali za Brexitem. Na jego słowa zareagował między innymi Donald Tusk.
Od niemal miesiąca trwa makabryczna wojna w Ukrainie. Miliony obywateli tego kraju było zmuszonych do opuszczenia swojej ojczyzny. Działania rosyjskiej armii spotkały się z powszechnym potępieniem z wielu stron świata.
Do dyskusji na temat wydarzeń w Ukrainie włączył się m.in. Boris Johnson. Premier Wielkiej Brytanii wywołał spore zamieszanie, porównując bohaterskich Ukraińców do swoich rodaków. Przyznał, że zaatakowany naród ma instynkt „żeby wybrać wolność”.
– Wiem, że ludność tego kraju, podobnie jak ludność Ukrainy, zawsze instynktownie wybiera wolność. Mogę podać kilka znanych przykładów z ostatnich lat. Kiedy Brytyjczycy głosowali za brexitem w tak dużej liczbie, nie sądzę, żeby stało się tak dlatego, że byli wrogo nastawieni do obcokrajowców. Głosowali, żeby mieć wolność robienia rzeczy po swojemu i żeby kraj był samowystarczalny – stwierdził premier Wielkiej Brytanii.
Na jego słowa odpowiedział między innymi Donald Tusk, który zamieścił komentarz w tej sprawie na Twitterze. „Boris, twoje słowa obrażają Ukraińców, Brytyjczyków i zdrowy rozsądek” – napisał na Twitterze Donald Tusk.
Boris Johnson likens Ukrainians’ fight to British people voting for Brexit. I can still remember the enthusiasm of Putin and Trump after the referendum. Boris, your words offend Ukrainians, the British and common sense.
— Donald Tusk (@donaldtuskEPP) March 19, 2022