W jednym z brytyjskich parków rozrywki doszło do przerażającego zdarzenia. 9-latek bawił się w dmuchanej kuli, gdy nagle wiatr znacząco zaczął unosić go w powietrze, po czym z impetem uderzył o ziemię. Chłopiec trafił do szpitala.
Póki co nie zdołano ustalić, w jaki sposób doszło do wypadku, który miał miejsce 4 czerwca w Southport. Zdarzenie zostało uwiecznione na nagraniu przez jednego z gości parku rozrywki, po czym umieszczono je w sieci.
Z filmiku wynika, że podczas festiwalu jedzenia i picia dzieci miały możliwość zabawy przy użyciu popularnych piłek zorba. Zabawa polega na staczaniu się ze zbocza lub spływaniu rzeką w dmuchanej, amortyzującej dużej kuli.
W pewnym momencie 9-letni chłopiec znajdujący się w takiej kuli został gwałtownie podrzucony przez wiatr, po czym z wysokości sześciu metrów z impetem upadł na ziemię. Na nagraniu widać, że w jego stronę próbował podbiec jeden z pracowników obsługi.
Dziecko przetransportowano śmigłowcem do szpitala, jego stan lekarze określili jako „ciężki, ale stabilny”. Dochodzenie w sprawie jest w toku, policja apeluje do wszystkich świadków, którym udało się zarejestrować nagranie z incydentu aby zgłaszali się i udostępniali materiały.
Shit got wild at the southport food and drink festival pic.twitter.com/tCn7O7sTIr
— Cole🇨🇦🇵🇸 (@moleholedesign1) June 6, 2023