Władze Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyły w ostatnich dniach serię spotkań z selekcjonerem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Fernando Santos znalazł się w opałach po trzech porażkach w eliminacjach do turnieju Euro 2024. Polska przegrała pierwszy mecz z Czechami, potem nastąpił niespodziewany blamaż z Mołdawią, a w ostatnim meczu Biało-Czerwonych pokonała Albania. Jedyne zwycięstwo – choć wymęczone – Polacy odnieśli nad Wyspami Owczymi. Czy winę za grę „repry” ponosi selekcjoner? Tak, czy inaczej, podjęto już decyzję o jego dalszych losach.
Jak nieoficjalnie dowiedział się „Fakt” – portugalski selekcjoner reprezentacji Polski pożegna się z kadrą. Portal informuje, że w środę odbyło się spotkanie władz PZPN z Fernando Santosem, w czasie którego doszło do porozumienia i ostatecznej decyzji o rozstaniu trenera z kadrą.
„W środę doszło do porozumienia między prawnikami i rozstanie z selekcjonerem stało się faktem. Oficjalny komunikat w sprawie ma zostać wydany w najbliższych godzinach” – czytamy w „Fakcie”.
🚨Fernando Santos pojawił się w siedzibie PZPN na podpisanie porozumienia ws. rozwiązania kontraktu. Wkrótce można spodziewać się oficjalnego komunikatu federacji. @Meczykipl
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) September 13, 2023
Biało-Czerwoni w totalnej rozsypce. Reprezentacja Polski popełnia blamaż za blamażem!
O tym, że z reprezentacją Polski w piłce nożnej jest coś nie tak było wiadomo już od dawna. Z reguły jednak Biało-Czerwoni byli soczyście mieszani z błotem po przegranych meczach, a potem odzyskiwali sympatię kibiców w wyniku nagłego tryumfu. Narodowa drużyna piłkarska nie raz udowadniała, że potrafi zatrzymać szarżę o wiele silniejszego przeciwnika. Niemniej jednak, były to tylko chwilowe zwycięstwa. Co prawda w czasie ostatniego mundialu Biało-Czerwoni zdołali wyjść z grupy, to styl, w jakim tego dokonali, pozostawiał wiele do życzenia. Ostatnim wielkim sukcesem były występy na Euro 2016, kiedy kadra pod wodzą Adama Nawałki zdołała dotrzeć do ćwierćfinału i tylko odrobiny szczęścia zabrakło, aby narodowa drużyna znalazła się w półfinale. To już jednak przeszłość.
Komentatorzy są zgodni – w polskiej reprezentacji muszą nastąpić zmiany. Czy wystarczy zmiana selekcjonera? Wątpliwe, bo ci zmieniali się ostatnio bardzo często, a wyników jak nie było, tak nie ma. Pamiętajmy, że ten sam Fernando Santos, który prowadził polską kadrę, na Euro 2016 z reprezentacją Portugalii wyeliminował Biało-Czerwonych w ćwierćfinale… a chwilę później sięgnął ze swoją drużyną po mistrzostwo Europy.
Aby awansować na Euro 2024 Polska „repra” będzie musiała najprawdopodobniej zagrać w barażach.