Polski Ład rujnuje portfele Polaków fala za falą. Ucierpieli już pracownicy budżetówki, którzy wypłatę dostają „z góry” – m.in. nauczyciele i policjanci. Do grona niepocieszonych „największą reformą podatkową od 1989 roku” dołącza kolejna grupa. To ponad 1,1 mln osób – informuje „Super Express”.
Do grona osób zawiedzionych Polskim Ładem dołączają osoby zatrudnione na umowę zlecenie, m.in. pracownicy fizyczni i wykonawcy tzw. wolnych zawodów. Ich pierwsze wypłaty w 2022 roku są niższe nawet o kilkaset złotych! Co jest powodem? Wszystko przez nowy system naliczania składki zdrowotnej, który został zaimplementowany wraz z Polskim Ładem.
Do redakcji „Super Expressu” posypały się maile i wiadomości od pracowników, zatrudnionych na tzw. „śmieciówkach”. Są oburzeni. Na koncie jest znacznie mniej pieniędzy, niż się spodziewali – a przecież miało być więcej.
Jeden z czytelników portalu powiedział, że przed reformą zarabiał na stanowisku recepcjonisty 15,10 złotych netto za każdą przepracowaną godzinę. Po wejściu w życie Polskiego Ładu okazało się, że zarabia już nie 15,10, ale 13,75 złotych netto za godzinę pracy! W miesiącu przepracowuje 200 roboczogodzin. Oznacza to dla niego skurczenie wypłaty o 280 zł.
„Rząd obiecywał nam, że dzięki zmianom w Polskim Ładzie będziemy zarabiać więcej i większość z nas skorzysta na nowych przepisach. Tymczasem nie dość, że nie mam żadnych korzyści to jeszcze straciłam. Dla mnie 344 zł. to dużo” – wskazuje inna osoba, która zgłosiła się do „SE”.
Do redakcji zgłosiła się tez pani Katarzyna, która pracuje jako sprzątaczka w warszawskim biurowcu. Na zmianach, związanych z Polskim Ładem, traci ok. 2 zł netto (!) na każdej przepracowanej godzinie. Pani Katarzyna nie kryje oburzenia.