REKLAMA
ShareInfo.plWiadomościKolejny "paragon grozy" nad morzem. Kobieta zszokowana ceną dwóch kebabów

Kolejny „paragon grozy” nad morzem. Kobieta zszokowana ceną dwóch kebabów

Kebab
Fot. Pexels.com

Pewna czytelniczka „Faktu” udała się do jednego z barów szybkiej obsługi w celu zakupu dwóch kebabów w placku. Kobieta była zszokowana, gdy usłyszała, ile musi zapłacić. Trudno nie odnieść wrażenia, że cena faktycznie była bardzo wysoka.

REKLAMA

„Fakt” w ostatnim czasie kilkukrotnie pisał o drożyźnie, jaka panuje nad polskim morzem. Głośno było o jednym z miejsc, w których za dwie kawy w papierowych kubkach i rurkę z kremem trzeba było zapłacić niecałe 50 złotych.

Tym razem do tabloidu zgłosiła się pewna mieszkanka Gdańska. – Mieszkam nad morzem ponad dziesięć lat i byłam pewna, że nie dam się wpuścić w maliny. A jednak! Też wróciłam do domu z paragonem „grozy – skarżyła się.

Kobieta wraz z mężem wybrała zwykły bar szybkiej obsługi, licząc na niższe ceny. Mocno się jednak przeliczyła. – Gdy usłyszałam, ile trzeba zapłacić, na moment odjęło mi mowę. Tym bardziej że nie byliśmy przecież w miejscu obleganym przez turystów – relacjonowała.

Za dwa kebaby zapłaciła 52 zł. Bar za jeden kebab w placku (dürüm) życzy sobie 23 zł. „Kto będzie chciał dodać oliwki, fetę i papryczki, musi dopłacić jeszcze 3 zł. Tym samym kebab będzie wydatkiem rzędu 26 zł” – pisze „Fakt”. Na tę właśnie opcję zdecydowała się pani Katarzyna.

REKLAMA

ZOBACZ TAKŻE
REKLAMA