Kolejny wielki pożar w Rosji. Na miejsce przybył sam minister i… dostał zawału serca!

W Rosji spłonął ważny budynek? Minister aż dostał zawału
fot. Twitter

Kolejny tajemniczy pożar w Rosji. Tym razem spłonęło centrum biznesu Grand Setun Plaza. Z potężnym żywiołem walczyło na miejscu ponad 200 strażaków. Centrum musiało być ważnym budynkiem lub coś ważnego znajdowało się w nim, gdyż na miejsce przybył sam minister po czym… doznał ataku serca – podaje „Onet”.

REKLAMA

Ogniem zajęło się z początku pierwsze piętro centrum biznesowego Grand Setun Plaza w Moskwie, po czym ogień rozprzestrzenił się na cały budynek. Zagrożenie określono na 3 stopnie (na pięć możliwych), jednak później podniesiono stopień alarmowy maksymalnie, gdyż wewnątrz budynku przebywali ludzie.

Według agencji „Interfax” ogień bardzo szybko rozprzestrzenił się po całym cztero-piętrowym budynku. Na szybkość z jaką żywioł trawił budynek – zdaniem agencji – miał duży udział materiałów syntetycznych w wykończeniu.

REKLAMA

Na miejscu pojawił się wysoki przedstawiciel władz… i dostał zawału

Łącznie w akcji brało udział ponad 200 strażaków. Z wnętrza budynku ewakuowano 125 osób, z których dwie wymagały hospitalizacji, jednak nic poważnego nie grozi ich życiu. Być może znacznie bardziej groźna sytuacja miała miejsce natomiast w pobliżu całego zdarzenia.

Na miejsce pożaru przybył sam minister – szef Ministerstwa Spraw Nadzwyczajnych na Moskwę, gen. Siergiej Żełtow. Żełtowa dostał na miejscu zawału, po czym trafił do szpitala. Wykryto u niego także zatrucie dymami pożarowymi.

REKLAMA

To kolejny tajemniczy pożar na terenie Federacji Rosyjskiej od czasu wybuchu wojny na Ukrainie. Jest to sytuacja bezprecedensowa, gdyż od kilku tygodni duże pożary – często krytycznej infrastruktury lub infrastruktury przemysłowej i magazynowej – zdarzają się w Rosji systematycznie. Wcześnie do wybuchów i pożarów dochodziło m.in. w wojskowym instytucie badawczym w Twerze, składach ropy naftowej (m.in. w magazynach paliw pod Biełgorodem i w Briańsku), a także klęski pożarów w obwodzie omskim, gdzie na początku maja wprowadzono stan wyjątkowy.

REKLAMA

Nie wiadomo do tej pory, jak duże znaczenie dla rosyjskich władz miał budynek, który spłonął dzisiaj.

Podziel się: