Łukaszenka znów mówił o Polsce. „Polska zwyczajnie drży…”

fot. The Presidential Press and Information Office | Creative Commons Attribution 4.0

Dla Aleksandra Łukaszenki dzień bez wspomnienia o Polsce, wydaje się być dniem straconym. Dyktator, były dyrektor kołchozu i jakimś „cudem” obecny prezydent Republiki Białorusi znów powiedział kilka słów o naszym kraju. Tym razem nie będzie kaszy, drewna na zimie i wiz. Baćka wściekł się przeraźliwie! Stwierdził, że Polska drży przed Białorusią i właśnie dlatego prosi Stany Zjednoczone o broń atomową.

REKLAMA

Niestety. Aleksandr Łukaszenka stawia coraz śmielsze kroki w stronę całkowitego uzależnienia się od Kremla. W poniedziałek o godz. 12:00 rozpoczęło się spotkanie przywódcy Białorusi Aleksandra Łukaszenki z przedstawicielami sił bezpieczeństwa i dowództwem wojskowym. Wcześniej dyktator podjął decyzję o utworzeniu wspólnej rosyjsko-białoruskiej grupy wojsk, co de facto oznacza stworzenie – przynajmniej częściowo – wspólnej armii.

Łukaszenko polecił siłom specjalnym użycie „wszelkich niezbędnych środków antyterrorystycznych”, aby zapewnić Białorusi bezpieczeństwo. „Na terytorium Białorusi nie powinno być wojny. Wojsko ma zrobić wszystko, by temu zapobiec” – powiedział.

REKLAMA

„Polska drży”. Łukaszenka odniósł się do dyskusji o uczestnictwie Polski w Nuclear Sharing

Dyktator poruszył także temat zachodniego sąsiada Białorusi – czyli naszego kraju, Polski. „Polska zwyczajnie drży i prosi Stany Zjednoczone o rozmieszczenie na jej terytorium broni jądrowej. Przesunięcie jej z niemieckich arsenałów nuklearnych” – powiedział Aleksandr Łukaszenka cytowany przez agencję „TASS”. Dodał, że „w Polsce, na Litwie i na Ukrainie, spośród białoruskich radykałów, są szkoleni bojownicy do akcji sabotażowych na Białorusi”.

Na poniedziałkowym spotkaniu, Łukaszenko przekazał swoim podwładnym, że Rosja i Białoruś podjęły decyzję o sformowaniu wspólnej, regionalnej grupy sił na terytorium Białorusi.

REKLAMA

„Biorąc pod uwagę pogorszenie sytuacji na zachodnich granicach Państwa Związkowego, zgodziliśmy się na rozmieszczenie regionalnej grupy sił Federacji Rosyjskiej i Republiki Białoruskiej. Jest to zgodne z naszymi dokumentami. na obecnym poziomie zaczynamy korzystać z grupy sił Państwa Związkowego. Podstawą (zawsze tak mówiłem) tej grupy jest armia, Siły Zbrojne Republiki Białoruskiej. ta grupa już się rozpoczęła. To trwa chyba od dwóch dni. Wydałem rozkaz, aby zacząć tworzyć tę grupę” – powiedział białoruski przywódca.

Podziel się: