Ogłaszali „śmierć PiS-u”. Dosadny komentarz Żukowskiej

Fot.Facebook.com/AMZukowska

Anna Maria Żukowska, posłanka Lewicy odpowiedziała na liczne komentarze osób, które wieszczyły „koniec PiS-u”. Jej zdaniem „pogłoski o śmierci PiS nie były przedwczesne, ale życzeniowe”. Odniosła się w ten sposób do wyników wyborów samorządowych.

REKLAMA

W niedzielny wieczór Jarosław Kaczyński skomentował sondażowe wyniki wyborów samorządowych, w których Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 33,7 proc. głosów. – Jak to powiedział kiedyś Mark Twain: „Wiadomość o mojej śmierci jest cokolwiek przedwczesna – stwierdził.

Do pogłosek o „śmierci” PiS-u odniosła się również Anna Maria Żukowska w Poranku Wyborczym Wirtualnej Polski. – Pogłoski o śmierci PiS nie były przedwczesne, ale życzeniowe – podkreśliła posłanka Lewicy.

Żukowska odpowiada na zarzuty przeciwników PiS-u

Żukowska przypomniała jednocześnie, że choć PiS jest partią opozycyjną, ma w Sejmie największy klub. – Więc zakładanie, że jej nie ma i przestała istnieć, jest dość naiwne. Ma swoją bazę wyborczą, dość stałą i nie zniknie. Zawsze trzeba będzie z PiS-em rywalizować – stwierdziła.

REKLAMA

W dalszej części wypowiedzi Żukowska zaznaczyła, że do dobrego wyniku uzyskanego przez partię Jarosława Kaczyńskiego w wyborach samorządowych przyczyniły się m.in. protest rolników, a także „niezbyt efektywna”, jeśli chodzi o liczbę przyjętych ustaw, pracy Sejmu.

Podziel się: