Przez tę bulwersującą wpadkę konieczne było zamknięcie całej jednostki! Podczas ćwiczeń na poligonie w Tczewie (woj. pomorskie) żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT) zgubili… karabin snajperski BOR – donosi w poniedziałek Onet.pl. Zdarzenie miało miejsce w miniony weekend. Od soboty karabinu o dużej mocy nie udało się jeszcze odnaleźć. W zamkniętej jednostce pracują służby, które starają się ustalić, co stało się z zagubioną „snajperką”.
Karabin wyborowy BOR został zagubiony przez żołnierzy 71 Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka podczas weekendowego szkolenia na poligonie wojskowym w Tczewie (woj. pomorskie). Terytorialsi zauważyli, że BOR-a nie ma z nimi, kiedy powrócili do jednostki w sobotni wieczór – przynieśli do koszar sam pokrowiec bez karabinu w środku.
Jak podaje w poniedziałek portal Onet – w związku z zagubieniem potężnej broni zamknięto batalion i cały poligon, a potem ruszyły poszukiwania. Na miejscu pracują obecnie prokuratura, Żandarmeria Wojskowa oraz Służba Kontrwywiadu Wojskowego.
„Terytorialsi” zgubili karabin snajperski podczas weekendowych ćwiczeń. Snajperki szuka prokuratura, żandarmeria i kontrwywiad wojskowy
W skład 71 batalionu – jak tłumaczy Onet – wchodzą żołnierze zawodowi oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy rotacyjnie pełnią służbę w jednostce przez co najmniej dwa wolne dni w miesiącu. Zgodnie z informacjami, przekazanymi przez portal, podczas weekendowych ćwiczeń na miejscu obecny był dowódca kompanii. Szkolenie prowadził natomiast oficer młodszy stopniem.
„Potwierdzam, że taki incydent miał miejsce. Broń nadal nie została odnaleziona. Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone przez Żandarmerię Wojskową i Służbę Kontrwywiadu Wojskowego i prokuraturę” – powiedział płk Robert Pękala, rzecznik prasowy dowództwa WOT, dla Onetu.
BOR to polski karabinek snajperski produkowany w Zakładach Mechanicznych Tarnów.