Prawie udusił ojca. Powodem kłótnia o… zbyt długie granie na komputerze

Kilkanaście dni temu 16-latek chciał zabić swojego ojca, którym jest emerytowany policjant. Jak ustaliła „Gazeta Wyborcza”, 57-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala, a powodem awantury miała być gra komputerowa.

Do zdarzenia doszło 4 stycznia, kiedy to nastolatek spędzał kilkanaście godzin na graniu w gry komputerowe. Jego ojciec nie był z tego powodu zadowolony, dlatego próbował zmusić 16-latka do wyłączenia komputera. W efekcie między nimi wywiązała się awantura.

Nastolatek zastosował wobec ojca chwyt obezwładniający, którego nauczył się w szkole, niemal doprowadzając do uduszenia 57-latka. Jeden z policjantów w rozmowie z „Wyborczą” przyznał, że jest on „dobrym ojcem, ale ma problem z alkoholem, co mogło mieć wpływ na zdarzenie„.

Obrońca tłumaczy zachowanie nastolatka

Pomoc dla 57-latka wezwał sam nastolatek, widząc, że ten traci przytomność. Mężczyzna trafił do szpitala w ciężkim stanie. Sprawą najpierw zajęła się Prokuratura Rejonowa w Nakle, ale z uwagi na wiek sprawcy przejął ją sąd rodzinny.

16-latek trafił do schroniska dla nieletnich w Chojnicach. Jego obrońca przekazał, że postawiony mu zarzut usiłowania zabójstwa jest „żartem” i stwierdził, że nastolatek podejmował jedynie „próbę obrony przed swoim ojcem„.