Szefowi urzędu ds. cyberbezpieczeństwa grozi dymisja. Miał współpracować z FSB

fot. Andrey Stenin | CC BY-SA 3.0

Jak poinformowała niemiecka agencja prasowa AFP – Szef niemieckiego Federalnego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Informacji Arne Schoenbohm ma zostać zdymisjonowany. Istnieją podejrzenia, że urzędnik nawiązywał kontakty z rosyjskimi służbami specjalnymi.

REKLAMA

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poważnie traktuje doniesienia o rzekomych kontaktach Schoenbohma z rosyjskim wywiadem i dogłębnie je bada – przekazała agencja AFP.

Według ustaleń „Reutersa” – Arne Schoenbohm miał utrzymywać kontakty z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa (FSB). Pośrednik w tych kontaktach miała być z kolei fundacja Cyber-Sicherheitsrat Deutschland e.V. Dymisja urzędnika wisi w powietrzu, o czym informowała również niemiecka gazeta „Handelsblatt”.

Na ten moment nie wiadomo, czy doniesienia na temat Schoenbohma są prawdziwe, a sam urzędnik nie skomentował nieoficjalnych informacji na swój temat. Jeżeli jednak podejrzenia okazałyby się prawdziwe, oznaczałoby to, że rosyjski wywiad infiltrował ważny niemiecki urząd na najwyższych szczeblach. Federalny Urząd ds. Bezpieczeństwa Informacji to niemiecka agencja podległa MSW, zajmująca się kwestiami cyberbezpieczeństwa Republiki Federalnej Niemiec.

REKLAMA

To nie pierwszy raz, kiedy Arne Schoenbohm jest przedmiotem kontrowersji. W przeszłości zarzucano mu brak sprzeciwu wobec chińskiej infrastruktury 5G, której stosowania zakazali u siebie na przykład Amerykanie.

Sabotaż niemieckich kolei. Transport kolejowych w północnych Niemczech został całkowicie zatrzymany

Doniesienia o potencjalnej współpracy szefa urzędu, zajmującego się cyberbezpieczeństwem, są tym bardziej niepokojące, z uwagi na ostatnią awarię niemieckich linii kolejowych. W sobotę ok. godz. 10:00 doszło do zatrzymania całego ruchu kolejowego w północnych Niemczech. Jako oficjalny powód podano sabotaż.

REKLAMA

„Z powodu sabotażu na kablach, które są niezbędne w ruchu kolejowym, Deutsche Bahn musiał dziś rano wstrzymać ruch kolejowy na północy na prawie trzy godziny” – mówił sobotę rzecznik niemieckich kolei w rozmowie z dpa.

Według źródła gazety „Der Spiegel” doszło do przecięcia kabli sieci komunikacyjnej Deutsche Bahn, w dwóch miejscach.

REKLAMA

Podziel się: