To ostatni moment, by rozmnożyć winorośl. Wystarczy 1 prosty trik

Jak rozmnożyć swoją winorośl? Dziś zdradzimy Ci bardzo prosty i skuteczny patent. Podołają mu nawet ogrodnicy amatorzy. Korzystają z niego również profesjonaliści.

Jak rozmnożyć winorośl?

Wystarczy użyć zdrewniałych gałązek (tzw. sztobrów) – to jedno z najbardziej ekonomicznych i najprostszych rozwiązań. Właśnie teraz jest najlepsza pora, aby z niego skorzystać.

Rozmnażanie winorośli z samych gałązek

Wiesz już, że będą Ci potrzebne sadzonki pędowe, czyli sztobry. Są to zdrewniałe gałązki winorośli, które jeszcze w zeszłym roku miały kolor zielony, ale jesienią lub zimą stały się zdrewniałe. Należy je pozbierać szybko przed tym lub zaraz po tym, jak zawitają/odejdą najchłodniejsze dni w roku. Muszą to być sztobry bardzo zdrewniałe, które mają obwód chociaż ołówka. O ile trzymałeś je przez całą zimę, gdzieś w ciepłym miejscu (idealny jest torf lub wilgotny piasek), to są znakomicie przyszykowane.

Najlepszą porą na sięgnięcie po sadzonki pędowe jest końcówka lutego, marzec albo już definitywnie kwiecień (przy takiej aurze jak w tym roku ostatni z wariantów jest jak najbardziej odpowiedni). Na początku namocz sadzonki przez 24 godziny w chłodnej wodzie, a potem je przytnij. Cięcie wykonaj około 2 cm nad oczkiem i 10 cm poniżej. Użyj dobrze naostrzonego sekatora lub noża.

Włóż sadzonki do doniczek

Gdy wszystkie sadzonki będą już przycięte, wsadź je do ziemi ogrodowej, a najlepiej do w wilgotnej gleby połączonej pół na pół z piaskiem. Sadzonkę umieść w taki sposób, by oczko wysuwało się na mniej więcej 1-2 cm. Niewielkie korzonki i młode listki powinny pojawić się już po upływie 10-14 dni, jeśli oczywiście pogoda będzie obiecująca (w przypadku niekorzystnej aury może to opóźnić się o kilka dni).

Jeśli masz przeczucie, że sadzonka pomyślnie się zakorzeniła, to już w połowie lub pod koniec maja przełóż ją na ostateczną grządkę.

Czytaj też: Wiosną zrób 1 rzecz. Chwasty na kostce brukowej już się nie pojawią