Zanieczyszczenie Odry sprawiło, że wiele osób samodzielnie postanowiło się wziąć za tę sprawę. Grupa wędkarzy postanowiła założyć zrzutkę i ustalić, kto jest odpowiedzialny za zatrucie rzeki. W tym celu zatrudniono grupę detektywistyczną.
Od kilku dni na jaw wychodzą kolejne szczegóły katastrofy ekologicznej w Polsce. Odra jest zanieczyszczona do tego stopnia, że niezliczone liczby żywych organizmów po prostu padły. Policja przekazała, że na wskazanie sprawcy czeka nagroda w wysokości miliona złotych.
Nie wszyscy jednak zamierzają czekać na rozwiązanie sprawy. Jak informuje portal „NaTemat.pl, grupa wędkarzy postanowiła wziąć sprawę w swoje ręce i samodzielnie ustalić, kto jest odpowiedzialny za zatrucie rzeki.
Wiceprezes Polskiego Związku Wędkarskiego, Wiesław Heliniak przekazał, że przedstawiciele poszczególnych okręgów omówili strategię działania. W tym celu zamierzają zatrudnić biuro detektywistyczne, a koszty mają zostać pokryte ze zbiórki.
– Być może doszło do pewnego rodzaju pomyłki kogoś, kto to robił to od dłuższego czasu, ale w mniejszych ilościach. Może spuszczał ścieki wolniej, przez kilka godzin, a tym razem poszło wszystko na raz. Może też ktoś otworzył zawór i zapomniał zamknąć – spekuluje wiceprezes PZW.