36-latka została pochowana żywcem. Wyciągnięto ją po 10 godzinach

Grób
Fot. Pixabay.com

Policjanci ze stanu Minas Gerais we wschodniej Brazylii zdołali uratować kobietę, która żywcem została pochowana na cmentarzu. Pomimo zamurowania grobu, 36-latka zdołała przetrwać i uszła z życiem.

REKLAMA

Jak informuje lokalna policja, kobieta padła ofiarą działania grupy przestępczej, z którą była powiązania. – To zemsta za to, że narkotyki przechowywane w domu tej kobiety zniknęły – podały źródła w brazylijskiej policji.

36-latka spędziła w grobie łącznie 10 godzin. Wyznała, że nie pamięta porwania, a jedynie moment napadu dwóch zamaskowanych mężczyzn na jej dom. Pamiętała również, że została uderzona w głowę, po czym straciła przytomność.

REKLAMA

Kobieta została pochowana na cmentarzu w mieście Visconde do Rio Branco, a na ratunek przyszli jej grabarze. Jeden z nich bowiem zwrócił uwagę na ślady krwi przy mogile, która została zalana świeżym betonem.

Po wyciągnięciu kobiety policja wojskowa rozpoczęła poszukiwania dwóch członków grupy przestępczej, którzy dopuścili się napadu i porwania. Mają mieć około 20 lat i ukrywają się na terenie stanu Minas Gerais.

REKLAMA

Udostępnij: