44 tys. przypadków zbrodni wojennych na Ukrainie. „Żołnierze gwałcą dzieci”

fot. Twitter

Skala zbrodni wojennych, popełnianych przez Rosjan na Ukrainie przeraża! Jak poinformowała w poniedziałek ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w Szwajcarii – jej biuro otrzymało już 44 tysiące (!) zgłoszeń, dotyczących krzywd, jakich Rosjanie dopuścili się na ludności cywilnej. W zbrodnie miało być zamieszanych 87 tysięcy rosyjskich żołnierzy.

REKLAMA

„Każdego dnia na naszą 'gorącą linię’ dzwoni około 700-800 osób, informując o zbrodniach. (…) Ponadto na inny numer, poświęcony wsparciu psychologicznemu, zadzwoniło już półtora tysiąca osób zgłaszających przestępstwa o charakterze seksualnym. Pięćset przypadków to matki, które były świadkami gwałtu na swoich dzieciach, a potem popełniły samobójstwo” – poinformowała Denisowa, cytowana przez agencję Interfax-Ukraina.

Facebook zawiesił konto ukraińskiej rzeczniczki praw człowieka. Denisowa: Świecie obudź się!

Na forum ekonomicznym w Davos organizowane są tzw. „domy” (np. Dom Polski, ang. „Polish House”). Ze względu na wojnę na Ukrainie zorganizowano także specjalny „Russian War Crimes House”, gdzie zaprezentowano wystawę zdjęć, prezentujących fotografie z inwazji Rosji na Ukrainę. Denisowa wzięła udział w otwarciu wystawy w poniedziałek.

REKLAMA

„W ubiegłym tygodniu sieć społecznościowa Facebook zawiesiła moje konto. Usunięto też mój wpis poświęcony strasznym zbrodniom rosyjskich żołnierzy, ponieważ rzekomo naruszyłam standardy etyczne. To ja naruszyłam? Świecie, obudź się!” – powiedziała rzeczniczka praw człowieka.

W sobotę rzeczniczka informowała o stanie ludności Ukrainy. Podkreśliła, jak wielka liczba Ukraińców została przymusowo deportowana na terytorium Federacji Rosyjskiej. „Według stanu na 21 maja rano deportowano 1 377 925 osób, w tym 232 480 dzieci. W ciągu ostatniej doby – 17 306 osób, w w tym 2 213 dzieci” – oznajmiła na Telegramie.

Podziel się: