Jest obecny w czekoladzie, płatkach owsianych, orzeszkach, batonikach, a nawet mleku modyfikowanym dla dzieci. O jakim składniku mowa? O oleju palmowym, którego spożycie zwiększa ryzyko nowotworów i chorób krążenia. Czy wciąż będzie dostępny w żywności? Problemem tym w najbliższym czasie mają zająć się posłowie.
Już w najbliższych dniach parlamentarzyści z Komisji Do Spraw Petycji będą dyskutować o ewentualnych zmianach na rynku spożywczym, To do komisji bowiem został skierowany wniosek o znowelizowanie ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia poprzez wprowadzenie artykułów zakazujących produkcji i sprzedaży na terytorium Rzeczypospolitej produktów spożywczych zawierających rakotwórczy olej palmowy.
Olej palmowy znajdziemy w około połowie dostępnych na polskim rynku produktów spożywczych. Występuje on przede wszystkim w słodyczach, produktach piekarniczych, margarynie i innych wysoko przetworzonych produktach (np. mrożona pizza). W oleju tym są nasycone kwasy tłuszczowe, które powodują odkładanie blaszki miażdżycowej w tętnicach. Dodatkowo, w czasie utwardzania oleju palmowego, powstają szkodliwa frakcje, które mają rakotwórcze właściwości.