Avifavir to zarejestrowany właśnie pierwszy rosyjski lek na koronawirusa. Jak poinformowano, od 11 czerwca medykament zacznie być stosowany w szpitalach w leczeniu pacjentów. Do końca tego miesiąca do placówek medycznych w Rosji ma trafić 60 tys. dawek Avifaviru.
Lek został oparty na japońskim preparacie antygrypowym o nazwie Favipiravir. 1 czerwca rozpoczęto ostatni etap badań klinicznych na grupie 330 zakażonych SARS-CoV-2, ale ministerstwo zdrowia już poinformowało o zatwierdzeniu Avifaviru.
– To game changer – powiedział w poniedziałek agencji Reutera dyrektor RDIF, funduszu inwestycyjnego Rosji, Kirił Dmitriew, który odpowiada za rozwój i finansowanie produkcji leku. Jego zdaniem na świecie – oprócz Avifaviru – są obecnie tylko dwa leki antywirusowe, które rzeczywiście są skuteczne: amerykański Remdesivir oraz japoński Favipiravir.
Dmitriew poinformował również, że przeprowadzone do tej pory badania wykazały skuteczność Avifaviru. Zdaniem szefa RDIF tylko w maju 65 proc. z 40 pacjentów, u których zastosowano Avifavir, uzyskało negatywny wynik testu w kierunku zakażenia koronawirusem już po pięciu dniach leczenia. Dmitriew jest zdania, że 90 proc. poddanych leczeniu Avifavirem pozbędzie się koronawirusa w mniej niż 10 dni.
The Russian Health Ministry has approved the first domestic drug, called Avifavir, for treating coronavirus patients.#VoiceOfNations pic.twitter.com/qG33mtzDsp
— Voice of Nations (@VoiceOfNations7) June 1, 2020